Lista artykułów:

Dorota Stalińska w monodramie "Żmija"

Jedna z najlepszych polskich aktorek. Jej najlepsza rola. Zagrała ją aż 3500 razy. W czwartek (24.03) w Lublinie zobaczymy spektakl pt. \"Żmija”.

Kulinarna mapa Lubelszczyzny: Literacki smak

Kiedy Józef Czechowicz zobaczył na talerzu raki, dostał gęsiej skórki. Kelner podał mu na uspokojenie kalarepkę. Zrezygnowany zamówił kotlety po zamojsku. Z czosnkiem i majerankiem.

Widnokrąg w Teatrze Osterwy

To jedno z najlepszych przedstawień w polskim teatrze. Jak kompas pokazuje kierunek w życiu. Zapraszamy na trzy ostatnie spektakle według Myśliwskiego w tym sezonie. Następne za rok.

Misterium Pamięci na Pl. Zamkowym

W środę (16.03) o godz. 18.15 zgasną wszystkie światła na terenie dawnej dzielnicy żydowskiej w Lublinie. Z odkrytych studzienek kanalizacyjnych błysną smugi światła.

Diabeł mówi betankom dobranoc

Rozmowa z Krzysztofem Babickim, reżyserem nowej sztuki Pawła Huelle \"Zamknęły się oczy ziemi”.

"Końcówka” w Teatrze Andersena (wideo)

Po sukcesie Muzycznej Sceny Andersena, Arkadiusz Klucznik otwiera w teatrze scenę dla dorosłych. Premiera \"Końcówki” Samuela Becketta już w sobotę (12.03).

Szkoła gotowania: Warkocz z 3 rodzajów mięs (wideo)

Miał po kilka kochanek na raz, świetnie gotował, żył na kredyt i pisał świetne wiersze. Kto? Bolesław Leśmian z Hrubieszowa. Postanowiliśmy odtworzyć warkocz z trzech rodzajów mięs. Jego popisowe danie.

Zobacz zaginiony Lublin

O piątej rano na placu Zamkowym w Lublinie jest tak cicho, że aż trudno uwierzyć, że na biegnącej w tym miejscu ulicy Szerokiej handlowano w żydowskich kramach, pod numerem 28 modlił się Widzący z Lublina, a z pobliskiej synagogi dochodził śpiew kantora. Rozmowa z Joanną Zętar z Laboratorium Teatru NN - Nowe Media przy Ośrodku Brama Grodzka - Teatr NN

Szkoła gotowania: Fasolka po bretońsku (wideo)

Hiszpański kucharz Ismael Hernandez dla polskiej żony Marysi nauczył się robić fasolkę po bretońsku.

Józek, czemu mi odszedłeś?

To było liceum męskie do momentu, kiedy przyszedł Józek Życiński. Wtedy w jego klasie pojawiły się pierwsze dziewczyny. Rozmowa z Jerzym Rogalskim, aktorem Teatru Osterwy, który chodził do jednej szkoły z abp. Józefem Życińskim.