Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Wraca moda na jedzenie, za którym stoi człowiek. Nasz region może być zagłębiem naturalnych smaków. Mamy najlepszą ziemię i ludzi, którzy są dumni ze swoich kulinarnych tradycji, przekazywanych z pokolenia na pokolenie
Choć sezon na nalewki zaczyna się w maju, to te nastawione jesienią są najbardziej wartościowe. Może dlatego, że owoce, przepełnione aromatem po brzegi, mają do oddania najwięcej?
Kiedy w Old Pubie ukląkł przede mną Robert Makłowicz, nigdy nie przypuszczałam, że kiedyś będzie to moja restauracja - mówi Dorota Otachel, właścicielka i szefowa kuchni restauracji Old Pub w Lublinie.
To legenda polskiej zakąski. Według legendy wymyślili je Tatarzy, trzymający pod siodłem kawałki surowego mięsa. Uskrobane, było szybkim i energetycznym posiłkiem. Choć befsztyk tatarski podaje się w Europie nawet jako drugie danie, to nasz tatar wołowy nie ma sobie równych. Oto dziesięć miejsc w Lublinie, gdzie warto wpaść na tatara z wołowiny
Kiedy za oknem szron zetnie trawę, przypominamy sobie o rozgrzewającym kapuśniaku. Zasmażona kapusta to najlepszy dodatek do golonki, a łazanki z kapustą są lepsze niż niejedno danie. Oto 7 patentów na jesienną kapustę.
Grzyby mają zdecydowany smak i aromat, stąd nie warto przesadzać ze zbytnim ich doprawianiem. Lubią cebulę, pieprz, koperek i cząber. A oto przepisy warte wypróbowania
Brać brukiew żółtą, ostrugać, pokrajać w kostkę i gotować w wodzie lub rosole. Gdy już prawie miękka, dodać trochę cukru, zrobić zasmażkę z łyżki masła z mąką, rozprowadzić smakiem z brukwi i dusić jeszcze w sosie, aż zupełnie będzie dobra
W Kodniu zioła pachną u Oblatów, z wieży bazyliki grają chorały, cerkiew się stroi w nowe szaty, wieża unicka jeszcze bardziej zarosła mchem. Ciasteczka kodeńskie kruche jak zawsze, nawet napar z suszonych liści orzecha, który każe mi pić Danusia się nada. Rosół z bażanta to sama esencja. Smażymy placki ziemniaczane, które jedzą mnisi w Jabłecznej. Kocham to miasto.
Oddała nam swoje ciało i swój głos.