Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Możliwość nieprzyznania licencji na grę Motoru w II lidze jest jednym z najpoważniejszych problemów lubelskiego klubu, który niedawno opuścił zaplecze ekstraklasy.
ROZMOWA z Tomaszem Celejem, koszykarzem Startu
Piłkarze Motoru zakończyli pierwszoligowy sezon na ostatnim miejscu w tabeli. W ostatnim meczu przegrali przed własną publicznością z ŁKS 0:3.
Porażka Motoru z Górnikiem przypieczętowała spadek lubelskiej drużyny do II ligi, a łęcznianom dała nadzieję pozostania na zapleczu ekstraklasy. Derbowe spotkanie, rozegrane na boisku przy Al. Zygmuntowskich, zakończyło się wynikiem 0:2.
Dramatyczny przebieg miała druga połowa meczu Motoru ze Zniczem Pruszków. Od 60 min lublinianie przegrywali 0:1, ale w końcówce spotkania doprowadzili do remisu po kuriozalnym golu Carlosa.
Bogusław Baniak, trener Motoru, zapowiada ofensywne ustawienie swojego zespołu, który w środę zmierzy się przed lubelską publicznością ze Zniczem Pruszków. Spotkanie rozpocznie się o godz. 17.
Waldemar Świder zrezygnował z funkcji wiceprezesa Motoru i z członkostwa w zarządzie lubelskiego klubu. Decyzja jest konsekwencją awantury z trenerem Bogusławem Baniakiem, który nadal prowadzi I-ligowych piłkarzy.
- Wszystko zaczęło się przed meczem z Górnikiem Zabrze, kiedy wiceprezes Motoru kopniakiem otworzył drzwi do mojego gabinetu i kazał się wynosić. To oczywiście bardzo delikatne stwierdzenie - rozmowa z Bogusławem Baniakiem, trenerem lubelskiego Motoru
Walczący o awans do ekstraklasy Górnik Zabrze, czternastokrotny mistrz Polski, wygrał w Lublinie z Motorem, którego kibice mieli jeszcze nadzieje, że pozostanie w gronie pierwszoligowców. Podopieczni trenera Bogusława Baniaka ulegli gościom 0:3.
Piłkarze Motoru znowu muszą przełknąć gorycz porażki. Po przegranej na własnym boisku z Wisłą Płock w środę ulegli w Ostrowcu tamtejszemu KSZO. Sytuacja lublinian, broniących się przed spadkiem z I ligi, jest coraz trudniejsza, a szanse na utrzymanie znacznie się oddaliły.