Suzuki I liga koszykarzy W Lublinie odbył się 27 Mecz Słodkich Serc. W jego ramach zmierzyły się zespoły AZS UMCS Start II Lublin i Weegree AZS Politechnika Opolska
W tym roku formuła Meczu Słodkich Serc była dość nietypowa. Organizatorzy zerwali bowiem z towarzyskim charakterem tego typu spotkań. W poprzednich latach w ramach Meczu Słodkich Serc widzieliśmy rywalizację lubelskiego Startu z ekipą złożoną z przedstawicieli lubelskich drużyn z różnych dyscyplin. Czasami były to konfrontacje towarzyskie lubelskiego zespołu ze znanymi markami z kraju lub nawet z innymi drużynami z naszego miasta. W tym roku ten najsłodszy mecz w całym kraju postanowiono wpleść w pierwszoligową rywalizację. I trzeba przyznać, że ta formuła się znakomicie sprawdziła, bo tegoroczny mecz był wyjątkowo emocjonujący. Rozpoczął się od ucieczki punktowej gości. W kolejnych minutach to lublinianie starali się odrabiać straty, co im się udało w drugiej połowie. Ostatnie akcje były już wyjątkowo dramatyczne. Na 1,8 sek. przed końcem opolanie prowadzili jednym punktem i byli w posiadaniu piłki. Zły wyrzut zza linii bocznej sprawił, że z autu wprowadzali ją tym razem lublinianie. Piłka trafiła do Damian Jeszke, który równo z syreną oddał rzut z 10 m. Piłka odbiła się od tablicy i wpadła do kosza wprawiając w ekstazę cały zespół z Lublina.
Warto wspomnieć, że to właśnie 26-latek był najlepszym aktorem niedzielnej rywalizacji. Skrzydłowy ma problem z dobrymi występami w Energa Basket Lidze. Poziom niżej zagrał jednak kapitalnie – zdobył 20 pkt i zebrał 10 piłek. Świetnie radził sobie również Karol Obarek, który dołożył 17 pkt. U przeciwników najskuteczniejszy był Adam Kaczmarczyk, zdobywca 24 „oczek”.
AZS UMCS Start II Lublin – Weegree AZS Politechnika Opolska 91:89 (20:26, 17:19, 22:13, 32:31)
Lublin: B. Pelczar 23 (3x3), Jeszke 20 (2x3), Obarek 17 (3x3), Szymański 12, Ciechociński 6 oraz Wąsowicz 7 (1x3), M. Gospodarek 3 (1x3), Ziółko 2, A. Myśliwiec 1.
Politechnika: Kaczmarczyk 24 (5x3), Kiwilisza 20 (1x3), Rutkowski 15 (2x3), Wilk 11 (2x3), Skiba 4 oraz Jodłowski 8 (1x3), Piszczatowski 2, Krefft 2, Kapuściński 0.
Sędziowali: Pogon, Wiaderny i Perłak. Widzów: 150.