Wiosną przyszłego roku zostaną wykonane pomiary ruchu drogowego w 217 punktach na terenie Lublina. Miasto szacowało, że liczenie pojazdów będzie kosztowało nie więcej niż 300 tys. zł. Okazuje się, że zlecenie może być tańsze.
Lubelski Ratusz szuka firmy, która wykona pomiary ruchu drogowego na wybranych skrzyżowaniach, odcinkach ulic i przejazdach kolejowych na terenie miasta. To obowiązek, który na będący zarządcą dróg samorząd nakłada ministerialne rozporządzenie. Takie badania w Lublinie są prowadzone od 2015 roku, choć w latach 2021 i 2022, w czasie ograniczeń związanych z pandemią koronawirusa, były wykonywane w ograniczonym zakresie
- Wyniki pomiarów ruchu są wykorzystywane między innymi do podejmowania decyzji o budowie nowych dróg i przebudowie istniejących odcinków, czy opracowywania projektów organizacji ruchu. Na ich podstawie określane są wskaźniki ekonomiczne decydujące o realizacji inwestycji lub jej zaniechaniu – wyjaśnia Justyna Góźdź z biura prasowego w Urzędzie Miasta.
Uzyskane w ten sposób dane są przydatne także przy podejmowaniu decyzji związanych z klasyfikacją dróg, korzystają z nich również służby i instytucje, m.in. policja, samorządy, Główny Inspektorat Transportu Drogowego, Główny Urząd Statystyczny, uczelnie czy jednostki naukowe.
Miejscy urzędnicy szacowali, że zamówienie będzie kosztowało nie więcej niż 300 tys. zł. W tym limicie mieszczą się dwie ze złożonych ofert. Najtańszą przygotowała spółka Ikom z Lublina, która swoją pracę wyceniła na niespełna 245 tys. zł. Scanclasser – Pracownia Badań i Technik Pomiarowych z Tarnowa jest gotowa wykonać zlecenie za prawie 294 tys. zł. Dwie pozostałe propozycje opiewają na 388,5 i niemal 717 tys. zł.
Firma, która wygra przetarg, będzie miała czas na wykonanie pełnego opracowania do 28 czerwca przyszłego roku. Same pomiary mają być przeprowadzone w „okresie miarodajnym” między 19 marca a 30 maja w godzinach porannego i popołudniowego szczytu. – Dokładny termin będzie ustalony po zakończeniu postępowania przetargowego – zaznacza Justyna Góźdź.
Wykonawca badania będzie mógł prowadzić tradycyjną metodą ręczną, bądź z wykorzystaniem wideorejestatorów.