Będzie nowa pętla w Lublinie. Za niecały rok mają już tam dojeżdżać autobusy

Nowa pętla powstaje koło al. Kraśnickiej w rejonie ul. Kaczej. Nowy przystanek końcowy dla Węglina Południowego powstaje w połowie drogi pomiędzy światłami przy kościele w Konopnicy a skrzyżowaniem z ul. Jana Pawła II. – Koszt realizacji tej inwestycji to blisko 9 mln zł – informuje Justyna Góźdź z biura prasowego Ratusza. Budowę prowadzi firma Strabag.

Nowa pętla ma pomieścić dziesięć autobusów, w tym sześć przegubowych. – Na pewno przejmie zadania tymczasowego miejsca postojowego przy ul. Gęsiej – zapowiada Monika Fisz. – Zaplanowane jest zatem skierowanie na nową pętlę linii nr 14, 26 i 45 – dodaje. Urzędnicy od komunikacji mają też „poddać analizom i konsultacjom” wysłanie tu innych linii oraz autobusów elektrycznych, dla których zamontowane będą ładowarki. Przy Kaczej powstać ma także parking na 36 samochodów oraz budynek z toaletami dla kierowców.

Przy okazji przebudowany ma być 300-metrowy odcinek al. Kraśnickiej, od podstaw zbudowany będzie 100-metrowy odcinek ul. Wróblej oraz 60-metrowy fragment ul. Kaczej. Prace mają być skończone do września przyszłego roku.

Jeszcze w tym roku ma się rozpocząć przebudowa innej pętli w tej części miasta, obok os. Poręba. Kosztem pasa zieleni wygospodarowane będzie tu dodatkowe miejsce dla autobusów i trolejbusów, obok mają powstać toalety dla kierowców zmuszonych obecnie do korzystania z plastikowych, przenośnych kabin. W tym roku rozpocząć ma się ponadto budowa pętli przy skrzyżowaniu Osmolickiej z Prawiednicką, a w przyszłym roku ogłoszony ma być przetarg na parking przy Grenadierów w rejonie dawnej pętli Majdanek.

Budowa nowych przystanków trwa już przy Żeglarskiej i Franczaka, zaś przy Zbożowej przebudowywana jest stara pętla. W tych miejscach, jak zapowiada Ratusz, prace powinny się zakończyć w czerwcu przyszłego roku.