
Początek meczu w Elblągu zdecydowanie nie poszedł po myśli szczypiornistek PGE MKS FunFloor. Lublinianki przegrywały z Energą Startem aż 3:8. Do przerwy było jednak 13:13, a w drugiej połowie wszystko potoczyło się już zgodnie z planem i przyjezdne wygrały 33:25.

Mający jeszcze cień szansy na ligowe podium zespół Energi Start Elbląg jawił się jako drużyna, która może sprawić problemy PGE MKS FunFloor Lublin.
I rzeczywiście pierwsze minuty potwierdzały tę tezę. Stało się to dość niebezpieczną tradycją, że lubelski zespół rozpoczyna mecze z niżej notowanymi przeciwnikami od momentów słabszej gry.
W Elblągu przebudzenie przyszło dopiero przy stanie 3:8 dla rywalek. Starty udało się wprawdzie zniwelować do minimalnych rozmiarów w ciągu kilku następnych akcji, ale ta nerwówka była zupełnie niepotrzebna. Do remisu wiceliderkom tabeli udało się doprowadzić dopiero w samej końcówce, kiedy do siatki trafiła Michalina Pastuszka. Po chwili Julia Pietras wyprowadziła nawet lubelski zespół na prowadzenie. Na przerwę jednak obie ekipy zeszły przy stanie remisowym.
Po zmianie stron wątpliwości już nie było żadnych, kto w piątkowy wieczór jest lepszy. Duet Joanna Andruszak – Szimonetta Planeta okazał się niemożliwy do zatrzymania dla gospodyń i pozwolił PGE MKS FunFloor zbudować bezpieczną przewagę. Końcówka nie była już nerwowa, a swoje trafienie zaliczyła nawet wracająca po kontuzji Oktawia Fedeńczak.
Bohaterką meczu była oczywiście Andruszak. Kołowa PGE MKS FunFloor jest ostatnio w wielkiej formie, a w Elblągu zdobyła 6 bramek. Wyróżnić trzeba także Planetę. Węgierska rozgrywająca zdobyła 4 bramki. W Starcie dobrze spisała się Aleksandra Zych, która zaliczyła aż 8 trafień.
Energa Start Elbląg – PGE MKS FunFloor Lublin 25:33 (13:13)
Start: Radojcić, Pentek – Zych 8, Wicik 4, Pahrabitskaya 4, Wołoszyk 3, Chwojnicka 3, Szczepanek 1, Tarczyluk 1, Grabińska 1, Kuźmińska, Szczepaniak, Dworniczuk, Kubisova, Peplińska, Stefańska. Kary: 10 min.
FunFloor: Mamić, Wdowiak – Andruszak 6, Planeta 4, Szynkaruk 4, Więckowska M. 3, Pietras 3, Rosiak 2, Nieuwenweg 2, Więckowska D. 2, Posaevc 2, Pastuszka 1, Balsam 1, Fedeńczak 1, Matuszczyk 1, Olek. Kary: 18 min.
Sędziowali: Dąbrowski i Staniek (obaj Kielce). Widzów: 480.
