Wątpliwości w tej sprawie ma przewodniczący rady miasta Bogusław Broniewicz (Biała Samorządowa). Jeszcze nie wiadomo, czy samorząd dostanie na ten cel dofinansowanie z Funduszu Dróg Samorządowych.
– Na początku tego roku dowiedzieliśmy się, że trzeba było zmienić dokumentację techniczną, a teraz okazuje się, że nie jesteśmy dogadani z PGE w zakresie sieci energetycznej, o co wielokrotnie pytałem – zauważa przewodniczący rady Bogusław Broniewicz. – Ze sprawozdania inwestycyjnego prezydenta wynika, że nie ogłosiliśmy jeszcze przetargu. Wielu mieszkańców uważa, że stan jezdni jest skandaliczny i nadal nie wiadomo kiedy ulica będzie realizowana. Proces inwestycyjny się wydłuża – dodaje przewodniczący.
W tegorocznym budżecie miasto zabezpieczyło 5,4 mln zł na przebudowę tej ulicy na odcinku od ul. Armii Krajowej do Francuskiej. Poza tym, urzędnicy zawnioskowali w ubiegłym roku o 1,2 mln zł dofinansowania na ten cel z Funduszu Dróg Samorządowych.
Samorząd zapewnia, że wszystko idzie zgodnie z planem. – PGE po swojej stronie zleciło przebudowę linii napowietrznej na podziemną. Wykonawca, który ma to wykonać, opóźnia się. Nie mamy na to wpływu – odpowiada Maciej Buczyński, zastępca prezydenta. Poza tym, nie ma jeszcze rozstrzygnięcia w kwestii dotacji z Funduszu Dróg Samorządowych. Ale przewodniczący rady przypomina, że w tegorocznym budżecie miasto zabezpieczyło pełną kwotę na inwestycję. – Bez względu na to, czy dostaniemy dotację. A nie słyszałem, żebyśmy ogłosili przetarg – stwierdza Broniewicz. – Co by pomyśleli mieszkańcy, gdybyśmy mieli szansę na środki zewnętrzne i z tego nie skorzystali – dziwi się radna Marta Cybulska–Demczuk (KO).
Ale przewodniczący rady tłumaczy jeszcze, że problem nie dotyczy tylko inwestycji związanej z ulicą Podmiejską. – Ponawiam prośbę, abyśmy jako miasto byli bardziej przygotowani pod względem formalno-prawnym przy opracowaniu dokumentacji dla większej liczby inwestycji – zaznacza Broniewicz.
Mieszkańcy od dawna skarżą się, że ulica Podmiejska jest zbyt wąska, a pobocze nierówne i zagraża to bezpieczeństwu pieszych. Zwłaszcza, że w sąsiedztwie ulicy znajduje się prywatna szkoła „Ananas” i przedstawiciele placówki również apelowali do władz o pilny remont drogi.