Bialski Ruch Wolnościowy otworzył w sobotę swoje biuro w Białej Podlaskiej. – To pierwsza taka inicjatywa w Polsce – przekonują działacze środowisk antysystemowych.
– To nie jest inicjatywa polityczna, tylko oddolna działaczy społecznych – mówi założyciel biura Michał Sawczuk, wcześniej związany m.in. z Nową Prawicą Janusza Korwin-Mikkego. – Współpracujemy już m.in. z Kongresem Nowej Prawicy, Ruchem Pawła Kukiza, ruchem JOW, partią Korwin, stowarzyszeniem KoLiber – wymienia Sawczuk. – Zapraszamy wszystkich o poglądach wolnościowych, konserwatywno-liberalnych. Jesteśmy otwarci na zmianę i chęć pracy – podkreśla założyciel biura.
Antysystemowcy chcą ponad podziałami pracować i zmieniać sytuację w regionie, a później w Polce. – Zaczniemy od promocji idei referendum i JOW. W planach mamy też szkolenia biznesowe dla przedsiębiorców – zapowiada Sawczuk. – Biuro ma być „centrum spotkań, edukacji, promocji, a także myśli, akcji i działań oddolnych”. – Nie podlegamy sterowaniom partyjnym. Podejmujemy te akcje, które uznajemy za wartościowe, które mogą zmieniać kształt samorządów – tłumaczą antysystemowcy.
W przyszłości nie wykluczają jednak startu m.in. do rady miasta. Bialski Ruch Wolnościowy finansuje się z własnych środków.
– Popieram taką inicjatywę. Cieszy mnie to, że antysystemowcy przestają dyskutować o niewielkich różnicach, które ich dzielą i dostrzegają, że teraz jest najlepszy czas na zmianę kraju. Trzeba się łączyć i podejmować wspólne działania – uważa z kolei Adam Kondrakiewicz, działacz stowarzyszenia konserwatywno-liberalnego KoLiber i reprezentant Ruchu Kukiza na Lubelszczyźnie. – Nic odgórnie nie będzie narzucane. Paweł Kukiz jest otwarty na takie inicjatywy. Nie chcemy hamować obywatelskiego ruchu – przekonuje Kondrakiwiecz. – Na początek będziemy wspierać działania edukacyjne biura przed zbliżającym się referendum. A oprócz tego lokalni działacze będą mogli rekomendować swoich przedstawicieli na listy wyborcze, które niedługo będą się tworzyć – dodaje Kondrakiewicz.
Na otwarciu biura oprócz działaczy ruchu, była też grupa zainteresowanych mieszkańców miasta. – Przyszedłem z ciekawości. Od dawna jestem zwolennikiem JOW. Bardzo możliwe, że zaangażuję się w niektóre działania, nie wiem czy na stałe – przyznaje Sławomir Suszczyński, były radny miejski z PiS. Biuro mieści się przy ul. Janowskiej 11e.