Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Z tego ciągnika spadł 53-latek (Fot. Policja Biała Podlaska)
Sąd Rejonowy w Radzyniu Podlaskim tymczasowo aresztował wczoraj na trzy miesiące 21-letniego Bernarda P., sprawcę wypadku ze skutkiem śmiertelnym.
Do wypadku doszło we wtorek w miejscowości Dębów. Pijany 21-latek kierował ciągnikiem rolniczym z przyczepą. W pewnym momencie traktor zjechał do rowu. Wtedy na ziemię spadł siedzący na błotniku 53-letni Józef S. W wyniku uderzenia głową o zmrożone podłoże pasażer doznał pęknięcia podstawy czaszki. Zmarł podczas przewożenia do szpitala.
– Ze wstępnych wyników sekcji zwłok wynika, że 53-latek zmarł wskutek wielu poważnych obrażeń. Postawiliśmy kierowcy zarzut spowodowania wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym oraz kierowania pojazdu w stanie nietrzeźwości i obowiązywania zakazu sądowego prowadzenia pojazdów. 21-latek był już wcześniej karany za prowadzenie pojazdów w stanie nietrzeźwości – informuje Grażyna Rudko, zastępca prokuratora rejonowego w Parczewie.
Za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym przez nietrzeźwego kierowcę grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności. Z policyjnych ustaleń wynika, że Bernard P. miał w chwili wypadku 3 promile alkoholu w organizmie.
Za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym przez nietrzeźwego kierowcę grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności. Z policyjnych ustaleń wynika, że Bernard P. miał w chwili wypadku 3 promile alkoholu w organizmie.
