Przy granicy z Białorusią powstaje zapora elektroniczna, a to wiąże się z wycinką drzew na odcinku ponad 170 kilometrów. Posłanki Lewicy interweniują w tej sprawie w Ministerstwie Klimatu i Środowiska.
Wielka wycinka w pasie 10 metrów od brzegu rzeki Bug ruszyła już kilka miesięcy temu. W województwie lubelskim obejmuje odcinek od Włodawy do Janowa Podlaskiego.
Rząd buduje barierę na mocy ustawy o zabezpieczeniu granicy państwowej. To oznacza, że Straż Graniczna nie musi się stosować ani do prawa wodnego, ani nie potrzebuje decyzji środowiskowej. Może pomijać także prawo budowlane, geodezyjne i kartograficzne oraz przepisy dotyczące planowania i zagospodarowania przestrzennego. ‒ Mieszkańcy okolicznych miejscowości są zaniepokojeni sposobem realizowania inwestycji, niszczeniem środowiska oraz brakiem informacji odnośnie drzew wycinanych z ich terenów. Z kolei eksperci i przyrodnicy podkreślają, że to katastrofa dla lokalnego ekosystemu, niszczone są siedliska i miejsca żerowania i schronienia wielu gatunków ptaków, ssaków, płazów i gadów. Przypominam, że mówimy o tysiącach drzew, planowana długość zapory to aż 172 kilometry ‒ zwraca uwagę posłanka Daria Gosek-Popiołek z Lewicy, wiceprzewodnicząca sejmowej Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa. Wraz z wicemarszałkinią Senatu Magdaleną Biejat złożyła pismo w tej sprawie na biurko minister klimatu i środowiska ‒ Pauliny Hennig-Kloski.
‒ Zwracamy się do Ministerstwa Klimatu i Środowiska z konkretnymi pytaniami na temat tej skandalicznej wycinki. Pytamy, kto reprezentuje ministerstwo w zespole odpowiedzialnym za budowę zapory i jak przebiegały jego prace. Interesuje nas również, czy przed wycinką były prowadzone jakiekolwiek analizy środowiskowe lub konsultacje, a także jakie działania kompensacyjne będą przez ministerstwo podjęte ‒ podkreśla z kolei Magdalena Biejat.
Barierę elektroniczną tworzyć będzie m.in. 1800 słupów kamerowych, ok. 4,5 tys. kamer dziennych i nocnych oraz termowizyjnych. Do tego specjalne czujniki. Koszt budowy zapory na odcinku województwa lubelskiego to ponad 270 mln zł.