Mieszkańcy martwią się, że planowana autostrada A-2 będzie miała do miasta tylko jeden zjazd. Urzędnicy uważają, że Biała Podlaska nie ma argumentów na forsowanie drugiego, wymarzonego zjazdu.
Choć to inwestycja przyszłości, bo odcinek A-2, biegnący do granicy na Bugu powstanie w latach 2015–2019, w mieście już teraz trwa dyskusja na jej temat. Chodzi o liczbę zjazdów do miasta.
– Miasto powinno walczyć o drugi węzeł. Przecież od tego zależy rozwój. Skoro nasi przedsiębiorcy myślą o gospodarczym wykorzystaniu lotniska, to powinno się zabiegać o węzeł na przedłużeniu dojazdu do tego obiektu – zauważa pan Janusz.
Tadeusz Kociuk, lokalny przedsiębiorca z branży transportowej: jeśli się myśli o rozwoju Białej Podlaskiej, trzeba to zauważać .
Teresa Malicka, naczelnik Wydział Urbanistyki, Budownictwa i Nieruchomości Urzędu Miasta w Białej Podlaskiej, potwierdza, że plany budowy autostrady zakładają powstanie tylko jednego zjazdu do Białej Podlaskiej. – Pod koniec października w Józefowie prezentowano wniosek o wydanie decyzji środowiskowych autostrady A-2 na odcinku Warszawa–Kukuryki. Dopytywałam się o możliwość utworzenia drugiego węzła dla nas. Niestety, dowiedziałem się, że zjazdy powstają tylko na skrzyżowaniu autostrady z drogą wojewódzką. Projektanci odpowiedzieli, że mogą jedynie zostawić rezerwę terenową na przedłużeniu projektowanej wschodniej bialskiej obwodnicy – mówi Malicka. – Za powstawaniem drugiego węzła nie mamy ani ekonomicznych, ani komunikacyjnych argumentów. Nie ma jeszcze nawet drogi do lotniska. Tymczasem Siedlce mają w pobliżu drogi wojewódzkie – dodaje.
– Jeszcze nic nie jest przesądzone. Być może uwagi samorządowców powinny być uwzględniane. Ale Biała Podlaska będzie mieć dobry zjazd, odległy zaledwie 2–2,5 km od granic miasta – uważa Marian Nagórny, wicedyrektor lubelskiego Oddziału GDDKiA.
Stanisław Żmijan, poseł PO z Międzyrzeca Podlaskiego potwierdza, że nie ma jeszcze ostatecznego rozstrzygnięcia, co do liczby zjazdów autostradowych przy mieście. – Będę popierać utworzenie dwóch zjazdów w okolicy Białej Podlaskiej – zapewnia poseł.
– Zazdroszczę Siedlcom rozwiązań komunikacyjnych – mówi poseł PiS Adam Abramowicz, który obiecuje, że zainteresuje się problemem zabiegów o zjazdy z autostrady obok Białej Podlaskiej.