
Dobra wiadomość dla najemców lokali komunalnych w Białej Podlaskiej. Rada miasta przyjęła właśnie uchwałę o możliwości wykupu takich mieszkań z 90-procentową bonifikatą.

Na najwyższą bonifikatę mogą liczyć lokatorzy, którzy wynajmują lokal, co najmniej przez 20 lat. Natomiast 55 proc. wartości mieszkania zapłacą ci, którzy wynajmują je od 10 do 20 lat, a 25 proc. bonifikaty przysługiwać będzie w przypadku wynajmu trwającego od 5 do 10 lat.
– Uchwałę przygotowywaliśmy od kilku miesięcy. Znaleźliśmy rozwiązanie najprostsze i najskuteczniejsze, które odpowiada na potrzeby mieszkańców. O przywróceniu możliwości wykupu mieszkań komunalnych mówiłem w swojej kampanii – mówi prezydent miasta Dariusz Stefaniuk.
Mieszkania, o których mowa średnio warte są od 100 do 120 tys. zł. Wykup z najwyższą bonifikatą oznacza sprzedaż takiego lokum za ok. 10 tys. zł.
- Mieszkam w bloku przy ul. Sidorskiej już 40 lat. To mieszkania pozakładowe Biaweny. Jestem na emeryturze i nie było mnie stać by wykupić mieszkanie za cenę wolnorynkową - przyznaje Anna Serafin, która przyszła na obrady rady miasta. – Tak powinno być, ile ja pieniędzy włożyłam w to mieszkanie. Remontowałam, parkiet położyłam, okna i drzwi wymieniłam – wylicza pani Zofia, która też mieszka przy ul. Sidorskiej. – Za swoje 35 metrów co miesiąc płacę 360 zł. Nawet znajomi z Lublina dziwią się, że tak drogo – dodaje.
Uchwała stawia jednak pewne warunki. Dotyczy mieszkań w budynkach oddanych do użytku przed rokiem 2000. Po wykupie, właściciel nie może sprzedać mieszkania przez 5 lat. Na bonifikatę nie mogą też liczyć lokatorzy, którzy przez ostatni rok zalegali w opłatach czynszowych na kwotę przekraczającą 3-miesięczny czynsz.
Zainteresowany wykupem mieszkania będzie się musiał zgłosić do Zakładu Gospodarki Lokalowej. Następnie, trzeba będzie dokonać wyceny mieszkania a później podpisać akt notarialny.
– Spodziewamy się, że od 300 do 400 osób skorzysta z takiego wykupu – mówi Robert Zaremba, prezes Zakładu Gospodarki Lokalowej, największej miejskiej spółki, która gospodaruje zasobem mieszkaniowym miasta.
Sprzedaż mieszkań komunalnych z bonifikatą ma również poprawić kondycję finansową miejskiej spółki, która, o czym już pisaliśmy jest pod kreską. Najemcy zalegają z opłatami za czynsze. Do zwindykowania jest ponad 2 mln zł.
Stop procesom
Od 2004 roku władze miasta na kilka lat umożliwiły mieszkańcom wykup mieszkań z bonifikatą. Jednak, kiedy w 2007 roku przekształcono Zakład Gospodarki Lokalowej w miejską spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością, lokatorzy zostali pozbawieni takiej możliwości. A wcześniej, nie zostali powiadomieni o takich przekształceniach i prawie do pierwokupu mieszkania. Dlatego część z nich wytoczyła miastu procesy.
– Mam nadzieję, że to przetniemy i nie będziemy musieli wypłacać odszkodowań, narażając miasto na większe koszty. Apeluję, do tych, którzy procesują się z miastem. Aby teraz, gdy jest już taka możliwość, wykupili te mieszkania, a procesy samoczynnie się zakończą wycofaniem pozwów – podkreśla prezydent Dariusz Stefaniuk.