Ponad 400 chętnych zgłosiło się w rekrutacji na 11 wolnych stanowisk w bialskim oddziale Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego. Do końca roku w placówce ma już pracować 150 osób.
– Gdy uruchamialiśmy oddział we wrześniu 2017 roku, liczył on 20 pracowników. W 2018 roku do załogi dołączyło już 100 osób. Łącznie w naborach przez te kilka lat przewinęło się 5 tys. chętnych – mówi Alvin Gajadhur, Główny Inspektor Transportu Drogowego. W ostatnim naborze, na 11 wakatów zgłosiło się ponad 400 osób. – Zainteresowanie pracą jest bardzo duże. Mamy w oddziale już kilka biur. Planujemy w dalszym ciągu rozwijać placówkę – zapewnia Gajadhur. Stopa bezrobocia na początku tego roku sięgała w mieście 11,2 proc.
Do końca 2021 roku oddział ma się rozrosnąć do 150–osobowej załogi. – Jesteśmy zadowoleni z ludzi, którzy tutaj pracują – podkreśla Główny Inspektor Transportu Drogowego.
Połowa bialskiego oddziału to pracownicy Biura Kontroli Opłaty Elektronicznej, które prowadzi sprawy związane z zapewnieniem szczelności systemu poboru opłaty elektronicznej za przejazd po drogach krajowych. 11 nowych pracowników ma wzmocnić właśnie to biuro.
– Jak istotny jest zespół w Białej Podlaskiej dla całego urzędu, można zobrazować tym, że 50 proc. wszystkich decyzji administracyjnych jest obsługiwanych właśnie tutaj – zaznacza z kolei Joanna Smolińska, zastępca głównego inspektora. – Natomiast cały obszar egzekucji prowadzony jest tylko w Białej Podlaskiej. Liczba decyzji administracyjnych to aż 26 tys. w ubiegłym roku i cały czas obserwujemy wzrost realizowanych spraw – dodaje Smolińska.
Obecnie, w bialskim oddziale trwa wymiana urządzeń teleinformatycznych.
– Chodzi o to, aby umożliwić automatyzację pracy w placówce, a to jeszcze bardziej zwiększy jej efektywność – zaznacza zastępca inspektora.
Bialski oddział powstał wtedy, gdy prezydentem Białej Podlaskiej był Dariusz Stefaniuk (PiS), obecnie poseł. – Nikt z nas nie spodziewał się, że będzie tu pracować aż 120 osób, a będą przecież kolejne etaty – zauważa parlamentarzysta. – To jedna z większych instytucji w mieście, która daje pracę również mieszkańcom regionu – dodaje Stefaniuk. Jedno z kierowniczych stanowisk w placówce zajmuje jego siostra.
Niewykluczone jednak, że oddział zmieni swoją siedzibę. Już w 2019 roku pracownicy skarżyli się bowiem na ponad 200 usterek w biurach przy ulicy Brzeskiej 41.
– Chcielibyśmy mieć nową siedzibę na terenie miasta, ale nie jest to łatwe. Jak dotąd nie udało nam się znaleźć budynku, który odpowiadałby nam metrażem i pod kątem cenowym – przyznaje Gajadhur. – Ale mamy pewne pomysły i robimy wszystko, aby te warunku polepszyć – deklaruje główny inspektor. Podczas wizyty w Białej Podlaskiej, Alvin Gajadhur na zamkniętym spotkaniu, poinformował załogę o awansach. Ma to się wiązać z wyższymi zarobkam
11 nowych pracowników na początek będzie zarabiać 3,860 zł brutto miesięcznie.