OSK Wiesława Kulgawczuka najlepiej przygotowywał kandydatów na kierowców - wynika z najnowszych statystyk zdawalności egzaminów na prawo jazdy
- To efekt solidnej pracy. Ale na sukces pracuje nie tylko instruktor, ale również ten, co się szkoli. Musi być współpraca - mówi Wiesław Kulgawczuk.
Własną szkołę otworzył w 2012 roku. Wcześniej pracował jako instruktor w innym ośrodku szkoleniowym. - Główna siła napędowa szkół jazdy to młodzież - przyznaje. Jego zdaniem, kursantów może też zachęcać stosunkowa niska cena szkolenia. W jego szkole kurs typu standard kosztuje ok. 1, 2 tys. zł.
W rankingu dobrze wypadły także: ośrodek szkolenia kierowców Sławomira Malickiego (55 proc. zdawalności egzaminu praktycznego), OSK "Leon” (52,6 proc.) oraz OSK "Olek” (52,5 proc.). W zestawieniu dotyczącym kategorii B ujęto 15 ośrodków z Białej Podlaskiej. Najpopularniejszy okazał się Zakład Kształcenia Kierowców Marka Paszkowskiego. W drugiej połowie 2014 r. do egzaminu praktycznego przystąpiło blisko 300 kursantów z tej szkoły.
Jeżeli chodzi o kategorię A (średnia zdawalność praktyki to 52 proc.), to najlepiej wypadły: OSK Hemarex Bis (100 proc.) czy OSK Pegaz (50 proc.) i ośrodek PZMotu (100 proc. - tylko jeden kursant).
Natomiast do egzaminów na prawo jazdy kat. C najlepiej przygotowały m.in.: OSK Auto-Iga (76 proc.) oraz Ogólnopolskie Stowarzyszenie Przewoźników (75-proc.).
W 2014 roku WORD w Białej Podlaskiej przeprowadził 10 656 egzaminów praktycznych na kategorię B (zdawalność 40,66 proc.) i 12 270 teoretycznych (zdawalność 41,08 proc.).
- Nie jest źle. Wskaźnik dynamiki liczby egzaminów rośnie m.in. dzięki oddziałowi terenowemu w Łukowie - przyznaje dyrektor WORD w Białej Podlaskiej Arkadiusz Maksymiuk. - W styczniu tego roku nasz ośrodek miał 41- procentowy wskaźnik zdawalności. To najlepszy wynik na Lubelszczyźnie - podkreśla.
Jego zdaniem, to również zasługa dobrego przygotowania kursantów przez szkoły jazdy. - Jesteśmy w stałym kontakcie z ośrodkami szkolenia. Przepływ informacji jest ważny - podsumowuje dyrektor WORD.