Rząd odblokował przetargi na budowę fragmentów autostrady A2 w woj. mazowieckim. Tymczasem są coraz większe szanse na to, że autostrada będzie przebiegać przez Białą Podlaską aż do granicy z Białorusią w Terespolu.
Biała Podlaska była jednym z miast gdzie w ubiegłym tygodniu odbyły się konsultacje społeczne strategii na rzecz odpowiedzialnego rozwoju. Podsekretarz stanu w ministerstwie rozwoju Witold Słowik przedstawił władzom miasta pomysł na ulepszenie komunikacji, m.in. za pomocą autostrady A2.
Jego zdaniem Biała może w najbliższych latach skorzystać z dodatkowych środków, które zostaną przeznaczone dla miast powyżej 20 tys. mieszkańców. Przypomnijmy, że rząd powrócił do idei budowy autostrady A2 aż do granicy z Białorusią. Inwestycja miałaby być realizowana w formule drogowej spółki specjalnego przeznaczenia.
O budowę autostrady A2 zabiegał m.in. poseł Stanisław Żmijan (PO). – Cieszę się że działania przyniosły efekt, bo dzisiaj nikt już nie neguje budowy autostrady A2 na wschód od Warszawy. Dowodem na to jest odblokowanie przetargu na odcinek między warszawą a Mińskiem Mazowieckim – dodaje poseł.
Przetarg został ogłoszony z opóźnieniem ze względu na brak finansowania. Chodzi o blisko 15-kilometrowy odcinek między węzłem Lubelska a obwodnicą Mińska Mazowieckiego. Powstanie też węzeł drogowy, który umożliwi ruch w kierunku Terespola (planowaną autostradą A2), Białegostoku drogą krajową nr 8 (docelowo S8) oraz Lublina drogą krajową nr 17 (docelowo S17). Do tej pory w ramach A2 na wschód od Warszawy powstała obwodnica Mińska Mazowieckiego o długości blisko 21 kilometrów. Nowy odcinek ma być gotowy w 2020 roku. Będzie realizowany w formule „projektuj i buduj”.
– Zależy nam na budowie infrastruktury i inwestycjach, stąd wizyta ministra. Chcemy zaangażować środki centralne. Chodzi o budowę autostrady, powstanie strefy ekonomicznej na lotnisku i skomunikowanie tych terenów. To dla nas oznacza nowe miejsca pracy – tłumaczy Dariusz Stefaniuk, prezydent Białej Podlaskiej. – To olbrzymia szansa, jakiej miasto nie miało od dziesięcioleci. Mamy sprzyjający nam rząd i parlamentarzystów, którzy walczą o nasze sprawy. Wierzę że nam się uda. Robię wszystko aby te pieniądze do nas trafiły – zapewnia Stefaniuk.