Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Ponad 1 mln zł wynoszą straty spowodowane przez olbrzymi pożar w suszarni do ziół i w garażu, który wybuchł w niedzielę po południu.
W akcji gaśniczej uczestniczyło siedem zastępów straży pożarnej. Uratowały one m.in. kombajn zbożowy, ciągnik, 7 ton rumianku i budynek magazynowo-garażowy. Wartość wynosi kilkaset tys. złotych.
– Jeszcze w poniedziałek do popołudnia dwie jednostki nadzorowały dogaszanie pożaru. – informuje st. kap. Zbigniew Hawryluk, oficer prasowy parczewskiej Komendy Powiatowej PSP. Zaznacza, że ogień strawił m.in. inny ciągnik, kombajn do zbioru ził, siewniki, sortownik i prasę do słomy, ścinacz do zielonki oraz 7 ton mięty. Na szczęście, nikt nie odniósł obrażeń.
Parczewska policja prowadzi postępowanie w tej sprawie. Ustala przyczynę pożaru i wielkość strat. Wstępnie ocenia zniszczenia na ponad 1 mln zł.
– Jeszcze w poniedziałek do popołudnia dwie jednostki nadzorowały dogaszanie pożaru. – informuje st. kap. Zbigniew Hawryluk, oficer prasowy parczewskiej Komendy Powiatowej PSP. Zaznacza, że ogień strawił m.in. inny ciągnik, kombajn do zbioru ził, siewniki, sortownik i prasę do słomy, ścinacz do zielonki oraz 7 ton mięty. Na szczęście, nikt nie odniósł obrażeń.
Parczewska policja prowadzi postępowanie w tej sprawie. Ustala przyczynę pożaru i wielkość strat. Wstępnie ocenia zniszczenia na ponad 1 mln zł.
