26-letni Marcin J. wpadł w Uhninie (pow. parczewski). Podczas kontroli drogowej policjanci wyczuli od niego woń alkoholu.
Policjanci ustalili też, że jest poszukiwany za niezapłacenie grzywny. Dziś zamiast kończyć przygotowania czekał w areszcie na rozprawę w trybie przyspieszonym.
- Jeśli zgodzi się dobrowolnie poddać karze, wypuścimy go do wybranki serca. Damy mu życiową szansę - mówi młodszy aspirant Andrzej Kot z policji.
(men)