Poważne zastrzeżenia w sprawie wyników tegorocznego budżetu obywatelskiego mają autorzy jednego z projektów. Ich wątpliwości budzi nie tylko sam proces głosowania, ale także wprowadzająca w błąd nazwa jednego ze zwycięskich zadań mówiąca o „odbetonowaniu”. W rzeczywistości to w dużej mierze budowa obiektu na cmentarzu komunalnym.
Kilka dni temu, autorzy 8 zwycięskich projektów tegorocznego budżetu obywatelskiego otrzymali pamiątkowe statuetki. Do realizacji, głosami mieszkańców zakwalifikowały się: 1 duży, 1 średni i 6 małych pomysłów.
Ale jeszcze dzień przed planowanym ogłoszeniem oficjalnych wyników, radny Marek Dzyr (PiS) apelował na sesji, by urzędnicy wstrzymali się z tym.
– Z tego co wiem, do urzędu wpłynęła petycja podważająca prawidłowość głosowania. Dlatego, może lepiej nie wręczać na razie statuetek, bo być może trzeba będzie powtórzyć głosowanie –sugerował Dzyr. Jednak prezydent nie widział takiej koniczności. – Z przeprowadzonych wstępnie analiz wiem, że nie było nieprawidłowości w sposobie głosowania czy podczas liczenia głosów– stwierdził Michał Litwiniuk.
Jednak autorzy średniego projektu (kompleks wypoczynkowy nad Krzną) wątpliwości nadal mają. – Dlatego złożyliśmy petycję o powtórzenie głosowania. Ponieważ w głosowaniu elektronicznym karta do głosowania była niekompletna. Nie zawierała bowiem informacji o koszcie projektu, choć w maju Rada Miasta dodała to kryterium do uchwały, trafnie uznając, iż wiedza ta ma istotne znaczenie w procesie podjęcia decyzji– tłumaczy Marcin Dudziński, współautor średniego projektu. – A gdy przegraliśmy o 15 głosów, to wydaje się, że mogło to mieć wpływ na wyniki głosowania. Czujemy się oszukani – przyznaje.
Na tym jednak nie koniec. – Głosujący nie mieli też dostępu do dokładnych opisów projektów– zwraca uwagę Dudziński. Zwycięski projekt średni miał ładną nazwę: „odbetonowanie terenów miejskich oraz budowa punktu informacyjnego”. A jego współautorem był Konrad Afaltowski, na co dzień prezes miejskiej spółki Zieleń. Tymczasem, okazuje się, że nie do końca o ekologię tu chodzi, bo z dokładnego opisu tego zadania oszacowanego na pół miliona złotych wynika, że jego istotą jest budowa wielofunkcyjnego obiektu na cmentarzu komunalnym za 350 tys. zł. A same nasadzenia mają pochłonąć 65 tys. zł.
Ale Afaltowski problemu nie dostrzega. – Nazwa w prosty sposób opisuje jakie są cele projektu. Przy tak konkretnym tytule projektu nie spotkałem się z opinią, żeby ktoś został wprowadzony w błąd– stwierdza pomysłodawca, jednocześnie prezes miejskiej spółki, która administruje cmentarzem, na którym ma powstać nowy obiekt. – W punkcie informacyjnym mieszkańcy będę mogli załatwić niezbędne formalności oraz uzyskać potrzebne informacje. Poza zapleczem administracyjnym budynek posiadać będzie ogólnodostępną toaletę przystosowaną do osób z niepełnosprawnościami– zaznacza Afaltowski.
Tylko o tym nie wszyscy mogli dowiedzieć się głosując na ten projekt. – Jeżeli propozycja w ¾ to budowa budynku a nazwa to "odbetonowanie", to jest to wprowadzanie w błąd głosujących i to być może z premedytacją. Do tego z wykorzystaniem pragnień mieszkańców by było bardziej zielono, ekologicznie, mniej betonu– uważa z kolei Andrzej Halicki, doktor nauk prawnych.
Dzięki jego petycjom, Rada Miasta wprowadziła wiele modyfikacji w budżecie obywatelskim, a on sam napisał trzy książki związane z samorządem Białej Podlaskiej.
– Skąd głosujący ma czerpać wiedzę o projekcie, jego skutkach, potencjalnych korzyściach? Tych informacji nie było nigdzie, na żadnej stronie internetowej. Jak więc ma podjąć świadomą, odpowiedzialną decyzję? To kolejny aspekt oprócz wadliwej karty do głosowania elektronicznego– zauważa Halicki, który skierował petycję do urzędników o „uznanie głosowania elektronicznego w Budżecie Obywatelskim Białej Podlaskiej 2024– za nieważne w całości bądź w części obejmującej projekty duże i średnie”. „Głosujący w Białej Podlaskiej nie otrzymali żadnego opisu projektu, lecz jedynie informację o tytule” – zauważa w niej Halicki i dalej pisze, że „podjęcie decyzji o wyborze projektu w głosowaniu w BO 2024 odbyło się z naruszeniem zasad transparentności, przejrzystości i jawności wymaganej w takich przypadkach jak konsultacje społeczne, których szczególną formą jest BO 2024” – zauważa autor.
W tegorocznej edycji, 99 proc. głosów oddano przez Internet. „W trakcie głosowania nie było uwag do procedury głosowania (…) Głosujący byli skutecznie zapoznani z projektami, również z ich wartościmi i byli świadomi i przekonani o swoim wyborze” – pisze w odpowiedzi na petycję Maciej Buczyński, zastępca prezydenta. Przypomina też, że pod koniec roku odbędą się konsultacje społeczne i mieszkańcy będą mogli ocenić tegoroczną edycję BO.
Zwycięskie projektu budżetu obywatelskiego:
– projekt duży – FunPark Podmiejska – (wartość projektu – 1 ml zł)
– projekt średni – Odbetonowanie terenów miejskich oraz budowa punktu informacyjnego (wartość projektu – 500 000zł)
– projekty małe:
* Historyczno–Edukacyjny szlak Bialskiego Lotnictwa (wartość projektu – 100 000zł)
* Wykonanie dokumentacji przebudowy ulicy wyzwolenia na odcinku ulicy Drzewieckiego do Długiej (wartość projektu – 200 000zł)
* Budowa ulicy Fieldorfa (wartość projektu – 100 000zł)
* Periodyk– Eko Biała Podlaska (wartość projektu – 200 000zł)
* Ciąg pieszo–jezdny na ul. Mickiewicza (wartość projektu – 70 000zł)
– projekt Zielonego budżetu Białej Podlaskiej – Sterylizacja kotów i psów (wartość projektu – 50 000zł).