W Białej Podlaskiej łatwiej o partnera niż o salę weselną. W restauracjach, hotelach i domach weselnych miejsca zarezerwowane są na najbliższe półtora roku.
Ale przecież na wynajęciu sali i jedzeniu się nie kończy. Suknia panny młodej to wydatek rzędu 1,2-2,5 tys. zł. Wypożyczenie kosztuje od 500 zł do 1,3 tys. zł.
- Wraca moda na tafty i błyszczące kryształki. Ładną suknię można kupić już za 2 tys. zł. Do 350 zł płaci się za wiązankę kwiatów - mówi Joanna Siemiesz, właścicielka "La Novii”.
Pan młody może wybrać garnitur z wiskozy za 450 zł lub z dużą domieszką wełny za 600 zł. Smoking kosztuje do 1 tys. zł. - Nowożeńcy wracający z pracy w Anglii nie liczą się z groszem. Chcą smokingi angielskie - mówi Bożena Kapszukiewicz, właścicielka firmy "Kapsz-Dejli”.
Nowa tradycja nakazuje, aby fotograf asystował narzeczonym już przy zakupach. Za pełny serwis zdjęciowy - 1500 ujęć - bierze 1,5 tys. zł. Kamerzysta za nakręcenie filmu życzy sobie od 600 zł do 1,5 tys. zł. Pierścionek zaręczynowy kosztuje od 100 zł do 3 tys. zł (z brylancikiem). Obrączki minimum 600 zł. Szykownie jest jechać do ślubu limuzyną za 1 tys. zł. 400 zł kosztuje parada bryczką. Opłata za ślub w parafii średnio wynosi 1,5 tys. zł. No i jeszcze ekstraatrakcje, czyli pokaz fajerwerków. Taki 10-minutowy luksus kosztuje 1,5 tys. zł. Pirotechnik bierze dodatkowo
700 zł. O tym, co przygotować, by wesele było udane, można się było dowiedzieć podczas zorganizowanych w Białej Podlaskiej targów ślubnych
(na zdjęciu).