Ponad promil alkoholu miał komendant Straży Miejskiej z Międzyrzeca Podlaskiego, który kierował samochodem w drugi dzień świąt.
- Po zbadaniu alkomatem okazało się, że mężczyzna ma ponad promil alkoholu w wydychanym powietrzu - mówi Wojciech Lesiuk z Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej.
- Prawo jazdy mężczyzny zostało zatrzymane - dodaje Lesiuk. Policjanci wszczęli postępowanie przygotowawcze.
Komendant odpowie przed sądem.
Za jazdę po alkoholu grozi do dwóch lat więzienia oraz co najmniej roczny zakaz prowadzenia pojazdów.
Mężczyzna wcześniej pracował w policji. Był m.in. Komendantem Komisariatu Policji w Międzyrzecu. Na przełomie 2009 i 2010 roku pełnił również obowiązki Komendanta Miejskiego Policji w Białej Podlaskiej.
To nie pierwszy tego typu przypadek w Międzyrzecu Podlaskim. Poprzedni komendant stracił stanowisko przez alkohol. W maju ubiegłego roku policjanci otrzymali zgłoszenie, że w jednym ze sklepów ktoś pije alkohol. Okazało się, że to komendant Straży Miejskiej Mirosław M. Mężczyzna nie chciał przyjąć mandatu. Policjanci mówili, że używał wobec nich wulgarnych słów. Sprawa trafiła do prokuratury. Mężczyzna usłyszał zarzuty.
1 sierpnia 2013 r. Mirosław M. został zawieszony na trzy miesiące w pełnieniu swoich obowiązków. Później sam złożył wypowiedzenie z pracy.
W grudniu 2013 r. zapadł pierwszy wyrok. Sąd Rejonowy w Radzyniu skazał Mirosława M. za znieważanie policjantów. Ukarano go grzywną w wysokości 2 tys. zł oraz kosztami sądowymi w wysokości 290 zł. Były komendant Straży Miejskiej odwołał się od tego wyroku. Jednak Sąd Okręgowy w Lublinie utrzymał w mocy decyzję radzyńskiego sądu.