Policjanci z bialskiej drogówki zabrali prawo jazdy motocykliście. 27-latek przekroczył dozwoloną prędkość o 93 km/h i nie zatrzymał się do kontroli. Pędził swoją hondą z prędkością ponad 160 km/h.
- Kiedy od strony Białej Podlaskiej nadjechał motocykl, laserowy miernik prędkości zarejestrował 163 km/h w miejscu, w którym obowiązywało ograniczenie do 70 km/h - wyjaśnia Jarosław Janicki, oficer prasowy bialskiej policji. - Kierowca pojazdu nie zareagował na sygnał do zatrzymania, minął patrol policji i przyspieszył, wyprzedzając po chwili samochód osobowy na odcinku oznaczonym znakiem "zakaz wyprzedzania” i na linii ciągłej.
Policjanci ruszyli w pościg za piratem. Zatrzymali go w Worońcu. Okazało się, że hondę CBR prowadził 27-latek z Siedlec. Motocyklista był trzeźwy. - Policjanci zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy - dodaje Janicki.
Sprawą 27-latka zajmie się niebawem Sąd Rejonowy w Białej Podlaskiej.