Policjanci z bialskiej drogówki przeprowadzili w czwartek nietypową interwencję. Na jezdni znaleźli leżącego myszołowa i pomogli mu.
Powiadomiony o zdarzeniu dyżurny bialskiej jednostki skontaktował się z powiatowym lekarzem weterynarii, który skierował na miejsce weterynarza. Na lekarza drapieżnik czekał siedząc w kufrze policyjnego motocykla.
- Weterynarz stwierdził, że myszołów najprawdopodobniej zderzył się z samochodem i ma uraz głowy, ale jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo - wyjaśnia Jarosław Janicki z komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej.
Po zbadaniu ptak został zabrany przez lekarza i ma trafić do szpitala dla zwierząt do Lublina.