Ponad 600 osób pojawiło się w poniedziałek na opłatku PSL w Białej Podlaskiej. - Przed nami wybory parlamentarne, do których musimy przystąpić z pełną determinacją i świadomością. Chcemy wygrać. To możliwe. Udowodniliśmy to w wyborach samorządowych - mówił europoseł i wiceprezes PSL Krzysztof Hetman.
- 2014 to był trudny rok dla rolników, ze względu na zawirowania z trzodą chlewną, a później na rynku owoców i warzyw. Ale dla nas, dla samorządów to był pracowity czas, finał unijnych inwestycji - przyznaje starosta bialski Tadeusz Łazowski.
Podobne nastroje wśród innych członków partii. - Sytuacja geopolityczna nie jest najlepsza. Dlatego ważne, by poszukiwać dobrych międzynarodowych relacji. Również ze względu na rynki zbytu dla polskich producentów. PSL ciągle stara się o poprawę tych relacji - przekonuje poseł Franciszek Stefaniuk.
Niemałe znaczenie mają tu środki unijne. - Marszałek od kilku miesięcy z wielką determinację negocjuje z Komisją Europejską kształt Regionalnego Programu Operacyjnego dla woj. lubelskiego. Chodzi o ponad 10 mld zł - precyzuje Hetman.
Władze województwa zapraszały samorządowców z woj. lubelskiego do współpracy. Było też zaproszenie na wojewódzki "opłatek ludowy”, który odbędzie się w niedzielę w hali MOSIR w Lublinie. Swoją obecność zapowiedzieli m.in.: wicepremier i minister gospodarki Janusz Piechociński oraz minister pracy i polityki społecznej Władysław Kosiniak-Kamysz. A kolędy ma śpiewać m.in. Krzysztof Cugowski.