Jest szansa, że w Białej Podlaskiej zostanie odbudowany pałac w zabytkowym zespole Radziwiłłowskim. Słynną rezydencję ostatecznie rozebrano w 1883 roku. Na szczęście zachowały się jej fotografie i rysunki, które będą podstawą do rekonstrukcji obiektu.
- Znaczenie tego pałacu jest nie do przecenienia - mówi Janusz Maraśkiewicz, dyrektor bialskiej Delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków. - Uczą się o nim studenci architektury i historii sztuki. Niestety, dotąd nie doceniało się tego w Białej Podlaskiej. Jeden z bialskich radnych powiedział nawet na sesji Rady Miasta, że u nas nie ma zabytków! Tymczasem o architekturze zespołu Radziwiłłowskiego uczą się ludzie na zachodzie Europy. Obiekt słynie m.in. z unikalnego staroholenderskiego systemu obronnego. Ale brakuje w nim najważniejszego obiektu, który zapoczątkował w naszym kraju całą serię wazowskich pałaców. - Dlatego cieszy mnie, że powstała bardzo dobra koncepcja ożywienia zespołu zamkowego - dodaje Maraśkiewicz. - Wysoko oceniła ją komisja konserwatorska za duży wkład pracy pracowników bialskiego Urzędu Miasta w ten projekt. Wczoraj pod nadzorem Teresy Malickiej, naczelnik Wydziału Urbanistyki, Architektury i Budownictwa UM, trwały ostatnie pracy zespołu architektów nad projektem. Miasto wystąpiło o dofinansowanie tego projektu w 75 procentach z funduszy unijnych. Koszt prac przywracających blask zespołu wyniesie około 13 mln zł. - Odrębnym zadaniem byłaby odbudowa pałacu - zaznacza Malicka. - Na razie trwają rozmowy wstępne z przedstawicielami „Orbisu", którzy chcieliby ulokować w takim obiekcie swój hotel wyższej klasy. Firma ta nie podjęła jeszcze ostatecznej decyzji co do zainwestowania w pałac kilku milionów złotych. Dlatego najpierw postanowiliśmy odtworzyć wały oraz zlikwidować rondo przy muzeum. Do pomysłu odbudowy pałacu sceptycznie podchodzą jednak radni. - Nie kwestionuję tej potrzeby - mówi Marcin Kochnio, przewodniczący Komisji Rozwoju Gospodarczego i Budżetu Rady Miasta. - Musimy jednak dyskutować o możliwościach finansowania takiego przedsięwzięcia. Należy wyznaczyć priorytety i kolejność ich realizacji. Na pewno ważne są dopłaty unijne. Ale jeszcze nie mam wyrobionego zdania, czy poprę inwestowanie w zespół parkowo-zamkowy. Marek Pietrzela