Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Manga, Anime, Aichiru, cosplay, warsztaty, gry i zabawy azjatyckie, to niektóre z atrakcji jakie czekały na miłośników szeroko rozumianej kultury azjatyckiej, podczas Festiwalu Spotkań Kultur Akira. Ideą spotkania, była przede wszystkim pasja i miłość do kultury azjatyckiej. Dzięki bogatej ofercie programowej impreza cieszyła się dużym zainteresowaniem, a jej fani przybyli z całej Polski.
Podczas trzech dni festiwalu w szkole podstawowej przy ul. Niecałej, uczestnicy mogli wziąć udział w warsztatach kaligrafii chińskiej, japońskiej, koreańskiej i tajskiej. Oprócz tego mogli zapoznać się z pojęciem tlan, kult przyrody, mandat nieba czyli wszystkim tym, co związane z religijnością chińską a także zapoznać się z makijażem azjatyckim na europejskiej urodzie.
- Festiwal Spotkań Kultur Akira to miejsce dla fanów i osób, które chcą zasięgnąć informacji o kulturze azjatyckiej szeroko pojętej od jedzenia, przez styl bycia, warsztaty z malowania, wachlarze czy warsztaty malowania figurek. Przygotowaliśmy strefę otwartą, dziecka, gastronomiczną, wystawców, gdzie przyjęło nasze zaproszenie dwudziestu wystawców z całego kraju- mówił Maciej Bryła, organizator wydarzenia.
Cosplay to styl dzięki któremu ludzie się spełniają, tworzą własne stroje, na podstawie przez siebie wymyślonych projektów. Poświęcając przy ty bardzo dużo czasu, by urealnić każdy element strój, gdyż dbałość o szczegóły jest bardzo ważna.
Twelve ma dziewiętnaście lat i mieszka w Lublinie. Strój robiła samodzielnie przedstawia on Technoblade, postać z youtuba. Przygotowanie stroju zajęło jej 1,5 roku .
- Mam na sobie zbroje minecrafta, trójząb, topór i kuszę. Niemal cała zrobiona jest z pianki, użyłam również materiałów, by całość wyglądała efektywnie. Lubię tą postać, dzięki niej mogę się wyrazić, wcielić w kogoś innego, przynosi mi to radość.
Gwen z League of Legends z popularnej gry, to lalka stworzona przez swoją właścicielkę, która była krawcową, a potem zniknęła ze świata zostawiając jej wielkie nożyczki. Gwen szyła sukienkę około dwóch tygodni, nożyce robiła ponad miesiąc.
-Gwen uznała, że są to pamiątki po jej właścicielce, dlatego zatrzymała je. Postać poszukuje osoby, przez którą jej pani zniknęła. Pomysł na cosplay był oczywistością, gdyż gram dużo w tę grę. Gwen jest jedną z moich ulubionych postaci pod wieloma względami m.in. cosplay, jej wizualności, wielkich nożyczek oraz tego, że jest niebieska a ja bardzo lubię ten kolor- podsumowała uczestniczka wydarzenia.
