Stowarzyszenie Wspólny Świat musi zapłacić 16 tys. zł podatku od nieruchomości. Samorządowe Kolegium Odwoławcze podtrzymało decyzję władz miasta.
Czytaj Dziennik Wschodni bez ograniczeń. Sprawdź naszą ofertę
Chodzi o działkę i budynek po byłym Zajeździe u Radziwiłła. W 2013 roku radni miejscy zgodzili się, aby za 1 proc. wartości sprzedać tę nieruchomość stowarzyszeniu, które chce tu zbudować Centrum Pomocy Osobom z Autyzmem. Ale inwestycja jeszcze nie ruszyła, bo Wspólny Świat zbiera fundusze, przygotowuje się też do startu w programach unijnych. W poprzednich latach miasto umarzało ten podatek.
To była jednak decyzja uznaniowa, bo taką możliwość przewiduje ordynacja podatkowa w przypadku „ważnego interesu podatnika” lub „interesu publicznego”. Tym razem jednak władze kazały zapłacić 16 tys. zł podatku za 2015 roku.
Rodzice dzieci autystycznych, które się tu uczą, zebrali blisko 4 tys. podpisów pod petycją w tej sprawie, którą przekazali prezydentowi. W odpowiedzi czytamy, że „na podstawie zebranego materiału dowodowego ustalono, że nie zaistniały przesłanki uzasadniające pozytywne załatwienie wniosku, ponieważ stowarzyszenie znajduje się w dobrej kondycji finansowej”.
Władze miasta przedstawiają do tego opinię biegłego rewidenta. Zdaniem urzędników, zapłata podatku nie zagrozi sytuacji finansowej Wspólnego Świata. Poza tym – „zaistnienie przesłanki interesu publicznego nie skutkuje obowiązkiem corocznego umarzania podatku” – pisze magistrat.
Wspólny Świat zwrócił się w tej sprawie do Samorządowego Kolegium Odwoławczego, które na początku czerwca utrzymało decyzję o odmowie umorzenia podatku.
– Jest nam przykro, że brakuje zrozumienia ze strony miasta odnośnie dużych potrzeb naszego stowarzyszenia – mówi prezes Anna Chwałek. – Podatek już zapłaciliśmy – dodaje.
Na budowę Centrum Pomocy Osobom z Autyzmem potrzeba będzie ok. 20 mln zł. – To ogromne przedsięwzięcie. Pieniądze, które mamy na specjalnym koncie, to fundusz budowy tego centrum. Bo Unia Europejska nam wszystkiego nie sfinansuje, musimy mieć wkład własny – tłumaczy Chwałek. – Podatek to 60 proc. kwoty, którą udało nam się zebrać z 1 proc. A nie zauważyłam, aby miasto w tym roku wspierało naszą kampanię. Jesteśmy zostawieni sami sobie – podkreśla pani prezes.
Decyzji władz Białej Podlaskiej nie rozumie zwłaszcza w kontekście poczynionych oszczędności. – Na ostatniej sesji rady była mowa o dobrej kondycji finansowej miasta i 11 milionach oszczędności – przypomina.
– Jesteśmy zawiedzeni – mówi nam z kolei jeden z rodziców dziecka uczęszczającego do Wspólnego Świata. – Ale będziemy walczyć o nasze dzieci. Nie poddamy się, zebraliśmy 4 tys. podpisów, to był wysiłek. Nie chcemy być niewidoczną grupą społeczną – dodaje.
Jeszcze w kwietniu prezydent Dariusz Stefaniuk zadeklarował, że miasto „docenia działalność stowarzyszenia, któremu pomoże w inny sposób”. W jaki? – Prezydent będzie rozmawiał na ten temat ze stowarzyszeniem. Jednym z rozwiązań jest złożenie wniosków do konkursów na realizacje zadań publicznych. Mogą to robić stowarzyszenia i fundacje – odpowiada Michał Trantau, rzecznik prezydenta.
Istniejący od 2007 roku Wspólny Świat to obecnie ośrodek terapii, przedszkole, szkoła podstawowa oraz gimnazjum. W sumie otacza opieką 150 dzieci z autyzmem.