Dziś przed świtem na ul. Akademickiej w Białej Podlaskiej bialscy policjanci zatrzymali trzech piłkarzy bialskiego klubu sportowego. Sportowcy spacerowali z zerwanym ze słupa znakiem "zakaz wjazdu".
Okazało się, że rozbawieni piłkarze mieli w organizmie od 0.9 do 1,9 promila alkoholu. Bronili idącej z nimi panny twierdząc, że nie miała nic wspólnego z tym znakiem, który został zerwany ze słupka na ul. Zgody.
Po wytrzeźwieniu, sportowcy zgłosili się na komendę i przyznali, że jest im głupio. Zapłacili mandaty po 400 zł. (men)