Kodeńska bazylika Św. Anny znowu w remoncie. Tym razem, odnawiana jest nawa główna.
Czytaj Dziennik Wschodni bez ograniczeń. Sprawdź naszą ofertę
W ubiegłym roku udało się zadbać o prezbiterium jednego z największych ośrodków kultu maryjnego w Polsce. Trwające blisko pół roku prace pozwoliły wówczas odsłonić oryginalną XVII-wieczną sztukaterię, odtworzyć dawną barwę ścian, odnowić zabytkowy ołtarz oraz stolarkę okienną, a także wymienić oświetlenie.
– Teraz przyszła pora na dalszy ciąg prac renowacyjnych świątyni. Rzeszowska firma M. Filip A. Filip odnawia sklepienie, ściany oraz okna głównej nawy bazyliki, od chóru do kopuły – mówi ojciec Mirosław Skrzydło, rzecznik Sanktuarium Matki Bożej Kodeńskiej. Remont ma potrwać pół roku.
– W związku z tym, przynajmniej w początkowej fazie prac, które są najgłośniejsze i najbrudniejsze, w dni powszednie nabożeństwa odbywać się będą w kaplicy klasztornej – wskazuje o. Skrzydło.
Oblaci z Kodnia mają ambitne plany. – Kustosz naszego sanktuarium ma nadzieję, że spełni się jego wielkie pragnienie, by odrestaurować wnętrze całej świątyni. Chodzi o przywrócenie jej pierwotnego, XVII-wiecznego wyglądu do 2018 roku, w którym przypada 500-lecie istnienia parafii św. Anny w Kodniu – tłumaczy rzecznik sanktuarium.
Ale prace renowacyjne są bardzo kosztowne. Dlatego oblaci liczą na wsparcie. Datki można wpłacać na rachunek bankowy: Misjonarze Oblaci M.N. Bank Spółdzielczy w Łomazach 21 8037 0008 0390 0912 2000 0010, tytułem: ofiara na renowację bazyliki.
Otoczony kultem wizerunek Matki Boskiej Kodeńskiej, zwanej Królową i Matką Podlasia, przyciąga rzesze wiernych i pielgrzymów z Polski i ze świata. Sanktuarium w Kodniu odwiedza rocznie ok. 80 tys. pielgrzymów.