Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Biała Podlaska

16 stycznia 2017 r.
13:01

"Posypiemy, a ono posypie i znowu będziemy dwa razy sypać". Nagranie rozmowy urzędników

Autor: Zdjęcie autora Ewelina Burda
132 25 A A

Jeden urzędnik obwiniał winą drugiego za fatalny stan dróg po śnieżycy. Po tym, jak Urząd Miasta udostępnił nagranie z ich rozmowy telefonicznej, konsekwencje poniosą obaj. – Winnych szuka się nie tu, gdzie trzeba – uważa zaś Bogusław Broniewicz ze stowarzyszenia Biała Samorządowa.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Sprawa dotyczy nocy z 4 na 5 stycznia. Gwałtownie obniżyła się wtedy temperatura i spadło dużo śniegu. Jak już pisaliśmy – bialski sztab zarządzania kryzowego zareagował za późno. – Nazbierało się śniegu na drogach, a szybko spadająca temperatura, spowodowała, że sól zaczęła wolniej działać – tłumaczył wówczas Adam Chodziński, zastępca prezydenta miasta. 

Sprzęt do odśnieżania i solarki ruszyły w miasto dopiero ok. godz. 3 w nocy. W efekcie przez kilka dni na ulicach zalegał śnieg, a jezdnia pokryta była lodem.

Za utrzymanie dróg w mieście odpowiada m.in. Paweł Bruszewski, naczelnik wydziału dróg i komunikacji. Zaraz po całym zdarzeniu tłumaczył, że dzień przed feralnym porankiem, dzwonił do dyżurnego zespołu utrzymania dróg Jana Kwietnia z ostrzeżeniem, że temperatura może spaść.

– Ostrzegłem, żeby reagował. By wysłać patrole, które będą sprawdzać stan nawierzchni. Rano dowiedziałem się, że dyspozycję dla kierowców wydano o 3 w nocy. To było spóźnione.
Tymczasem Jan Kwiecień, kierownik referatu zarządzania kryzysowego twierdził, że to nie jego wina, bo to sam naczelnik Bruszewski sugerował mu w rozmowie, by wyjechać ze sprzętem dopiero nad ranem.

Spór wyjaśnia rozmowa telefoniczna obu panów, która została nagrana. Wynika z niej, że obaj uzgodnili, że solarki mają ruszyć ok. godz. 3: – Jest ślisko, a nie jest tak źle jeszcze, nie jest tragedia, widzę że trochę się topi ten śnieg, po tej pewnie dzisiejszej soli. Ale pewnie trzeba, gdzieś w okolicach trzecia-czwarta, żeby ruszyć z tym – mówi w rozmowie Bruszewski. A Kwiecień mu odpowiada: – To na sto procent, żeby to rano jakoś, ta godzina powiedzmy szósta zadziałało (...). Trochę trzeba przeczekać, żeby dwa razy nie robić tego samego, tak mi się wydaje.

– Z zapisu jednoznacznie wynika, że zarówno Jan Kwiecień, jak i Paweł Bruszewski zgodzili się, co do godziny wyjazdu pługów i solarek na ulice miasta – stwierdza Michał Trantau, rzecznik prezydenta Białej Podlaskiej Dariusza Stefaniuka. – Obaj pracownicy popełnili błąd, rozpoczynając akcję zbyt późno. Urzędnicy poniosą konsekwencje zgodnie z regulaminem pracy urzędu miasta-dodaje Trantau. Będzie to najprawdopodobniej nagana albo upomnienie.

Urzędnicy odmówili nam komentarza. Sprawę skomentował natomiast Bogusław Broniewicz, szef stowarzyszenia Biała Samorządowa. Według niego sposób tłumaczenia się przez miasto jest dziwny. – W opinii wielu mieszkańców władze miasta nie zdały egzaminu jeżeli chodzi o utrzymanie dróg. Przez pierwsze półtora roku rządów wszystkiemu winna była poprzednia władza. Teraz szuka się winnych wśród urzędników. Do zarządzania miastem trzeba być przygotowanym – ocenia.

Magistrat zapewnia, że nie zamierza oszczędzać na odśnieżaniu. W tym roku zabezpieczono na ten cel 2,7 mln zł.

Zapis rozmowy urzędników:

Jan Kwiecień: Proszę, Kwiecień.

Paweł Bruszewski: No witam, Paweł Bruszewski z tej strony. Panie Janie, jaki pan plan ma dzisiaj na te solenie, bo tak sobie przeglądam tutaj na internecie prognozy, raptownie ma gdzieś w okolicach czwartej nad ranem spadać temperatura.

K: No ma, ma.

B: I teraz przed chwilą jeździłem, to tak śliskawo jest na tej drodze. Tylko tak się zastanawiam, czy nie poczekać, jak ustaną opady, nie...

K: Tak, właśnie ja też tak myślę, że co - teraz posypiemy, a ono posypie i znowu będziemy dwa razy sypać w nocy.

B: Także może odczekać gdzieś, nad ranem, jak tak ta temperatura zacznie spadać, gdzieś tam druga, trzecia, no trzeba obserwować po prostu, jak to będzie wyglądało.

K: Tak, tak.

B: I wtedy, bo już w dzień tutaj nadają do -10, także kurde...

K: No widziałem, widziałem, sześć, osiem, a nawet i dziesięć.

B: No mówię, jak my tej nocy nie zareagujemy, no to jutro już to nic nie da ta sól.

K: Nie, nie, no to dzisiaj zareagujemy, to nawet nie ma dwóch zdań, tylko że właśnie też tak się zastanawiam - bo jest jeszcze ta godzina, która jest. Mały teraz ruch na mieście, tam parę samochodzików jeździ, zaraz autobusy przestaną jeździć.

B: Jest ślisko, a nie jest tak źle jeszcze, nie jest tragedia, widzę że to trochę się topi ten śnieg, po tej pewnie dzisiejszej soli, nie. Ale pewnie trzeba, mówię, gdzieś w okolicach trzecia-czwarta, żeby ruszyć z tym.

K: To na 100%, żeby to rano jakoś, ta godzina powiedzmy, no, szósta zadziałało, przed szóstą nawet. No ja też tak myślę, że w ten sposób trzeba będzie zrobić. Trochę trzeba no to po prostu mi się wydaje przeczekać, żeby dwa razy, no, nie robić tego samego, tak mi się wydaje.

B: No o to chodzi, na razie to wstrzymać, bo nie jest aż tak tragicznie. Nie wiem (jak - red.) z obwodnicą, jakiś tam może wysłać patrol, żeby podjechał obwodnicę zobaczył.

K: Obwodnicę, to zaraz wyślę patrol nasz straży miejskiej, zapytam.

B: A z chodnikami, to generalnie zawsze mówię, żeby ładnie odśnieżyli i tego nie ruszamy. Niech to przymarznie, ewentualnie ja już puszczę osobno zleceniem z wydziału posypywanie piaskiem.

K: Ja tutaj swoim napiszę nawet na tablicy, żeby na razie chodników nie ruszali.

B: Dobra, to tyle, dobrej nocy.

K: Dobranoc.

Pozostałe informacje

Sygnatariusze listu intencyjnego. Intencją jest odbudowa polskich zdolności do produkcji materiałów wybuchowych, w tym prochów strzelniczych
zbrojenia

Polska potrzebuje własnego prochu do amunicji. Pomoże Grupa Azoty

Grupa Azoty będzie współpracowała z Polską Grupą Zbrojeniową, Mesko oraz Agencją Rozwoju Przemysłu. Celem jest rozwój bazy surowcowej i zdolności do produkcji polskiej amunicji. Docelowo chodzi o budowę fabryki nitrocelulozy.

U zbiegu ulicy Nałęczowskiej i alei Kraśnickiej może stanąć 70-metrowy wieżowiec

Ma być najwyższym wieżowcem w Lublinie. Będą negocjacje z inwestorem

U zbiegu Nałęczowskiej i Kraśnickiej może stanąć 70-metrowa wieża - najwyższy budynek mieszkalny na Lubelszczyźnie. Żeby go postawić konieczne będą zmiany planistyczne, bo tak wysokie obiekty w tym miejscu Lublina nie były przewidziane. Co miasto chce uzyskać za ewentualną zgodę? Lista życzeń jest długa.

Torby, na które czekają organizatorzy akcji nie muszą być nowe, ale powinny być w dobrym stanie. Najmilej widziane są te duże, ale tak naprawdę także mniejsze również się przydadzą
Zamość

Wędrujące, używane torby na prezenty. Masz na zbyciu? Oddaj

Z ciekawą inicjatywą wyszła Zamojska Akademia Kultury. Zachęca mieszkańców do przekazywania używanych, ale jeszcze w dobrym stanie toreb na prezenty. Będą w nie pakowane upominki dla potrzebujących.

Powiat puławski ma już projekt budżetu na przyszły rok. Na inwestycje tym razem przeznaczy 37 mln zł, z czego lwia część trafi na drogi oraz dokończenie siedziby puławskiej PSP
Puławy
galeria

Nowy budżet mniejszy od starego. Połowa wydatków trafi na oświatę

Radni powiatu puławskiego otrzymali już projekt budżetu na 2025 rok. Przyszłoroczne dochody mają spaść z ponad 250 do niecałych 240 mln zł. Cięcie czekają również wydatki, zwłaszcza te na inwestycje. Najwięcej pieniędzy pochłonie oświata i wychowanie.

Niedoceniany zawód, choć jakże ważny. „Ludzie kojarzą nas z rozdawaniem darów”
galeria

Niedoceniany zawód, choć jakże ważny. „Ludzie kojarzą nas z rozdawaniem darów”

Dzisiaj obchodzimy Dzień Pracownika Socjalnego. To okazja do uhonorowania najbardziej zasłużonych oraz podjęcia dyskusji o zmianach, których potrzebują osoby wykonujące ten zawód.

Tysiące ludzi bez czystej wody. Sanepid potwierdza skażenie mikrobiologiczne
zdrowie

Tysiące ludzi bez czystej wody. Sanepid potwierdza skażenie mikrobiologiczne

Kilka tysięcy mieszkańców prawobrzeżnej części gminy wiejskiej Puławy obecnie pozbawiona jest wody pitnej z wodociągu. Sanepid potwierdza skażenie na ujęciu w Gołębiu, które zaopatruje sześć miejscowości. Samorząd udostępnia mieszkańcom wodę w butelkach.

"Warunek cudu" na Targowej – mozaika przypomina żydowską historię Lublina
Lublin
galeria

"Warunek cudu" na Targowej – mozaika przypomina żydowską historię Lublina

Na ścianie budynku przy ul. Targowej w Lublinie powstała mozaika „Warunek cudu”. Dzieło autorstwa Ingi Levi nawiązuje do żydowskiego dziedzictwa tej części miasta, przypominając o historycznym znaczeniu ulicy dla społeczności żydowskiej.

Rolnik wciągnięty przez rozdrabniacz słomy. Wezwano ratowniczy śmigłowiec
wypadek

Rolnik wciągnięty przez rozdrabniacz słomy. Wezwano ratowniczy śmigłowiec

Do tego nieszczęśliwego wypadku doszło wczoraj w Trzebieszowie Pierwsyzm w powiecie łukowskim. 37-letni rolnik obsługiwał rozdrabniacz słomy. W pewnym momencie znalazł się zbyt blisko podajnika. Na miejsce wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Edyta Majdzińska najprawdopodobniej będzie dalej prowadzić MKS FunFloor Lubin

Edyta Majdzińska (MKS FunFloor Lublin): Wierzę w kierunek mojej pracy i wierzę w ten zespół

Przedwczesne odpadnięcie z europejskich pucharów najprawdopodobniej nie wywoła burzy w MKS FunFloor. Wydaje się, że Edyta Majdzińska przetrwa ten okres niepokoju.

Kilka lat temu kino Bajka było popularnym miejscem spotkań studentów. Jak jest teraz - zapytaliśmy jego właściciela
magazyn
galeria

Jak radzi sobie lubelskie kino Bajka? "Nie wiem czy przetrwamy"

Po zakończeniu pandemii koronawirusa właściciele kin zauważają zmiany w preferencjach widzów dotyczących sposobu oglądania filmów. Czy mieszkańcy Lublina chętnie odwiedzają lokalne kina? Jak właściciele radzą sobie w nowej rzeczywistości? O sytuacji kina „Bajka” w Lublinie opowiedział nam Waldemar Niedźwiedź.

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Zadaszenie tarasu to praktyczne rozwiązanie, które pozwala cieszyć się przestrzenią na świeżym powietrzu niezależnie od pogody. Odpowiednio dobrane chroni przed słońcem, deszczem oraz zapewnia prywatność. W tym artykule przyjrzymy się inspiracjom, jakie można wykorzystać przy wyborze zadaszenia tarasu.

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Nowotwór piersi jest najczęstszą przyczyną przedwczesnej śmierci wśród polskich kobiet. Kluczem do zdrowia jest m.in. regularna mammografia. Będzie ją można zrobić w mobilnym gabinecie, który właśnie przejeżdża przez nasz region.

Czym są kampery i jak działają?

Czym są kampery i jak działają?

Kampery to specjalnie zaprojektowane pojazdy, umożliwiające komfortowe podróżowanie i nocowanie w różnych miejscach. Ich unikalna konstrukcja łączy funkcje samochodu z przestrzenią mieszkalną.

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku
koncert
22 listopada 2024, 18:00
film

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku

Smolik//Kev Fox to eklektyczny i wymykający się jasno określonym ramom duet Andrzeja Smolika – znakomitego polskiego producenta i Keva Foxa brytyjskiego songwrittera, który w najbliższy piątek zagra w Świdniku.

Będzie ślisko. Noga z gazu

Będzie ślisko. Noga z gazu

Będzie ślisko na drogach. Oblodzenie pojawi się w całym regionie.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium