Władze uczelni włożyły kaski i wbiły łopaty w ziemię. Tak oficjalnie rozpoczęto budowę kampusu, na który czekają pracownicy i studenci. Będą lepsze warunki mieszkania, nauki i wypoczynku.
Jeden to dom akademicki na 250 miejsc. Studenci mają tam mieszkać w 1 lub 2 osobowych pokojach przystosowanych do przyjęcia osób z niepełnosprawnością ruchową. W okresie wakacyjnym uczelnia chce w nich organizować wypoczynek dzieci i młodzieży pochodzenia polskiego lub imprezy sportowo-krajoznawcze, co pozwoli zminimalizować koszty utrzymania budynku. Na parterze gmachu akademika będzie część dydaktyczna, którą wykorzystają: Instytut Medyczny, Instytut Rolnictwa oraz nowo tworzony Instytut Budownictwa.
Obok akademika będzie drugi budynek, a w nim hala sportowa z widownią na 400 miejsc. W budynku hali znajdzie się też część biurowo-dydaktyczna z salą konferencyjną oraz część rekreacyjna z profesjonalnym kompleksem odnowy biologicznej i siłownią.
– Teren kupiliśmy przed laty. Przed dwoma tygodniami przekazaliśmy plac wykonawcy. Pojawiły się tam pierwsze maszyny. Stan surowy obiektów ma być wykonany za 11 miesięcy. Następnie ogłosimy przetarg na ich wykończenie, co ma potrwać jeszcze około roku. Mamy już pierwsze dotacje unijne i własne pieniądze – przyznaje prof. Józef Bergier, prorektor do spraw rozwoju PSW, który dodaje, że inwestycja wymaga dużej odwagi.
Konrad Hryciuk, student trzeciego roku ratownictwa medycznego PSW przyznaje, że zazdrości studentom, którzy trafią do nowych obiektów. – Teraz problemem dla wielu studentów jest zdobycie dobrej i niedrogiej stancji. W przyszłości studiujący będą mieć wszystko w jednym miejscu. Powstanie ładny akademik z komfortowymi pokojami. Ludzie będą mieć blisko na zajęcia – podkreśla.