

W Białej Podlaskiej powstanie nowy kościół. Będzie go miała parafia św. Michała Archanioła.
Czytaj Dziennik Wschodni bez ograniczeń. Sprawdź naszą ofertę


Parafia istnieje od 2004 roku i do tej pory służyła jej tylko kaplica, która jak mówi, ks. proboszcz Henryk Jakubowicz jest już za mała.
– Sprawa budowy kościoła była już od początku powstania parafii – przyznaje ks. Jakubowicz. – Świątynia będzie jednonawowa, z dwoma ponad 40-metrowymi wieżami. Bryła będzie klasyczna, ale wnętrze nowoczesne – zaznacza proboszcz.
Kilka dni temu wbito już pierwszy szpadel. – Koparki już pracują i wykopują fundamenty. Chcemy do końca roku je zalać. Aby na wiosnę przyszłego roku pójść w górę – zaznacza ks. Jakubowicz. Świątynia powstaje na placu przy kaplicy. Jej budowa potrwa kilka lat.
– Na pewno gdzieś w centralnej części kościoła umieścimy figurę naszego patrona św. Michała Archanioła – dodaje proboszcz. Figurę ze srebra i bursztynu parafia ma od 2011 roku. Postać św. Michała Archanioła stojącego na smoku z uniesionym mieczem i wagą wykonał Mariusz Drapikowski, gdański twórca sztuki sakralnej.
W nowej świątyni znajdą się też relikwie Bł. Męczenników z Pratulina w relikwiarzu z górskiego kryształu. Relikwiarz składa się z dwóch krzyży, unickiego i łacińskiego. - Krzyż łaciński jest częścią ruchomą relikwiarza, można go wyjąć i wewnątrz jest właśnie cząstka relikwii – precyzuje proboszcz parafii.
– Budowa świątyni to wyzwanie finansowe. Wymaga sporo pomocy i modlitwy. Parafianie są otwarci. To realizacja tego o czym mówimy już od ponad 10 lat – podkreśla ks. Jakubowicz.