Z ustaleń policji wynika, że podejrzanym o zabójstwo w Rakowiskach pomagali 19-letni studenci z Poznania - rzeźbiarka Linda M. i jej rówieśnik Marcin S.
Lubelska prokuratura poinformowała o postawieniu zarzutów poplecznictwa dla Lindy M., studentki malarstwa i Marcina S., studenta inżynierii zarządzania. Chodzi o utrudnianie postępowania poprzez pomaganie sprawcom zabójstwa uniknięcia odpowiedzialności karnej.
Studenci z Poznania przewieźli Kamila N. i Zuzannę M. z Rakowisk do Krakowa oraz zacierali ślady. Chcieli się pozbyć plecaka, w którym było narzędzie zbrodni, elementy ubioru sprawców i rękawiczki.
Marcin S., nie przyznał się formalnie do zarzucanego mu czynu, natomiast nie kwestionował, że brał udział w zdarzeniach. Linda M. również tego nie kwestionowała, ale także nie przyznała się do winy. Obojgu grozi do pięciu lat pozbawienia wolności.
- Postawienie zarzutów tym osobom, to kolejny dowód na zaplanowanie tej zbrodni - mówi Beata Syk-Jankowska z Prokuratury Okręgowej w Lublinie.
Zgromadzone dowody nie pozwoliły na postawienie zarzutu współsprawstwa. Jeszcze dziś prokurator zdecyduje o środkach zapobiegawczych wobec Lindy M. i Marcina S.
We wtorek w Zakładzie Medycyny Sądowej w Lublinie została też wykonana sekcja zwłok zamordowanego małżeństwa.
>>>
- Jakiś czas temu poznali się na festiwalu w Gdyni. W nocy z piątku na sobotę przywieźli ich z Warszawy citroenem w okolice domu małżeństwa N., a następnie zabrali do Krakowa - mówi Janusz Wójtowicz, rzecznik KWP w Lublinie. - Początkowo nie wiedzieli, po co jadą do Białej Podlaskiej, ale później Zuzanna M. i Kamil N. opowiedzieli im szczegóły zbrodni.
Poznańscy studenci twierdzą, że nie potraktowali tego poważnie. - Zabezpieczyliśmy materiały, które przeczą ich wersji. Dlatego w poniedziałek postawiliśmy im zarzuty z art. 239 Kodeksu Karnego, czyli zacierania śladów przestępstwa - zaznacza Wójtowicz. - Grozi im do pięciu lat więzienia. O ich dalszym losie zdecyduje prokurator.
Pierwszy na salę rozpraw wprowadzony był Kamil N., później Zuzanna M. - Sąd zastosował areszt tymczasowy na trzy miesiące wobec obojga podejrzanych - mówi Artur Ozimek, rzecznik Sądu Okręgowego w Lublinie.
18-latkom grozi dożywocie za zabicie rodziców Kamila N. W ostatni weekend, w nocy z piątku na sobotę, para w brutalny sposób zadźgała swoje ofiary. Morderstwo dokładnie zaplanowali. Wszystko tłumaczyli tym, że rodzice chłopaka nie tolerowali Zuzanny M.
Beata Syk-Jankowska z Prokuratury Okręgowej w Lublinie zapowiedziała także na dzisiaj konferencję prasową, na której przedstawione mają być nowe fakty dotyczące tego szokującego morderstwa.