Wart miliony złotych majątek fundacji kierowanej przez senatora PiS z Białej Podlaskiej trafił do prywatnej spółki z jego udziałem. Przepływ kapitału prześledził szef Komisji Nadzoru Finansowego. Grzegorz Bierecki nie komentuje tych doniesień, a jego biuro zapewnia: wszystko było legalne
Fundacja, o której majątku mowa, została założona w 1990 r. przez działającą w USA Światową Radę Związków Kredytowych (WOCCU). Utworzona w ten sposób Fundacja na rzecz Polskich Związków Kredytowych miała organizować w naszym kraju system spółdzielczych kas kredytowych. Kierowana przez Biereckiego fundacja miała pod koniec 2010 r. ponad 75 proc. udziałów w Kasie Krajowej SKOK, której szefem był również Bierecki.
Ta sama osoba znajduje się też w gronie założycieli Spółdzielczego Instytutu Naukowego Spółdzielni Pracy. Zaledwie siedem dni po rejestracji tego podmiotu (w grudniu 2010 r.) prezes amerykańskiej WOCCU poinformował Biereckiego, że fundacja zostanie zlikwidowana, a jej majątek przejmie Spółdzielczy Instytut Naukowy.
30 grudnia, na dzień przed postawieniem w stan likwidacji, fundacja przekazała cztery trójmiejskie nieruchomości warte niemal 33 miliony złotych swojej spółce zarejestrowanej 10 grudnia, a kierowanej przez Biereckiego. Rok później spółka połączyła się ze Spółdzielczym Instytutem Naukowym.
Likwidatorami fundacji z pozostałym jej majątkiem były te same osoby, które założyły przejmującą ten majątek spółdzielnię. A spółdzielnia stała się wkrótce spółką, działającą obecnie pod firmą SIN G. Bierecki.
Taki łańcuch wydarzeń przedstawia w przesłanych nam materiałach Urząd Komisji Nadzoru Finansowego. Wynika z nich, że w efekcie do prywatnej spółki trafił majątek fundacji wart ok. 64,9 miliona złotych. Na ten sam materiał powołuje się też w swojej poniedziałkowej publikacji tygodnik "Wprost”.
- Wszystkie kwestie związane z fundacją oparte zostały o obowiązujące prawo i wolę fundatora, zaś wszelkie konotacje prasowe mają podtekst polityczny i wynikają z działalności senatora Grzegorza Biereckiego, który walczy o prawa polskiego obywatela do równego traktowania na rynku usług finansowych - odpisał nam poproszony o komentarz Robert Gmitruczuk, szef biura Biereckiego.
Gmitruczuk zapowiada, że senator skomentuje sprawę po powrocie z USA. Bierecki zasiada tam od 12 lat w Radzie Dyrektorów WOCCU, czyli organizacji zakładającej w 1990 r. fundację, której majątek trafił do spółki.