Celnicy i strażnicy odkryli w nielegalnej rozlewni paliwa zakamuflowane przejścia i korytarze. Miały ułatwić uczestnikom procederu ucieczkę przed stróżami prawa.
Istniała tam profesjonalnie przygotowana rozlewnia paliwa, która była zaopatrzona w pompy, rękawice olejoodporne i sprzęt gaśniczy. Paliwo przechowywane było w tzw. paletopojemnikach o pojemności 1000 litrów. Właściciel nielegalnej rozlewni prowadził skrupulatne zapiski dokumentujące zawierane transakcje.
Na innej posesji mundurowi znaleźli natomiast 300 paczek papierosów. Te również pochodziły z przemytu.
- Podczas tych wspólnych kontroli, w sumie funkcjonariusze obu służb zabezpieczyli warte ponad 51 tys. zł paliwo i papierosy. Właścicieli nielegalnych towarów czeka teraz postępowanie przed sądem – informuje starszy aspirant celny Marzena Siemieniuk z Izby Celnej w Białej Podlaskiej.
Dodaje, że w połowie maja Służba Celna wprowadziła bardziej restrykcyjny tryb kontroli przywozu do Polski paliwa w zbiornikach pojazdów osobowych.