Fabryka ciastek powstanie w podstrefie ekonomicznej gminy Łuków. To nie jedyna inwestycja w Łazach (gm. Łuków).
- Inwestor otrzymał już pozwolenie na budowę, które uprawomocni się pod koniec lipca. Obecnie buduje ogrodzenie - mówi wójt gminy Łuków Mariusz Osiak. Blisko 30-hektarowa podstrefa w Łazach jest częścią Tarnobrzeskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej.
Inwestor, który zbuduje tu zakład cukierniczy nabył od gminy prawe 4 hektary terenu. – To firma Pryncyteka, której współwłaścicielem jest Gerard Kolanowski. Oprócz zakładu produkcyjnego powstanie tu magazyn logistyczny. Pracę ma znaleźć ponad 75 osób - precyzje wójt Osiak.
Sam zakład ma zajmować 10 tys. mkw powierzchni. Pryncyteka chce tu produkować wyroby cukiernicze o przedłużonej trwałości, głównie ciastka czekoladowe oraz wafle.
Przypomnijmy, że prezes spółki Gerard Kolanowski w 2012 r. znalazł się na 77. miejscu listy 100 najbogatszych Polaków magazynu Forbes. Był największym w Polsce producentem ciastek. Sprzedał jednak fabrykę francuskiej grupie Poult i zaczął inwestować m.in. w turystykę. Ale jak się okazuje, ostatecznie nie zerwał z branżą spożywczą.
– Liczmy, że pracę znajdą głównie mieszkańcy naszej gminy i regionu – zaznacza wójt. – Wtedy udział podatku dochodowego od osób fizycznych będzie wzrastał. Poza tym, jest jeszcze podatek od nieruchomości. Ale z tego zysk wpłynie do nas po kilku latach. Bo pod koniec 2014 roku rada gminy przyjęła uchwałę o kilkuletnim zwolnieniu z tego podatku dla firm, które na naszym terenie stworzą miejsca pracy dla miejscowych – przypomina Osiak.
W przypadku zakładu produkującego ciastka podatek od nieruchomości to w skali roku ok. 140 tys. zł zysku dla gminy. – Spodziewamy się, że już na początku 2016 roku Pryncyteka uruchomi produkcję – podkreśla wójt gminy Łuków.
To nie jedyny inwestor w podstrefie. – W środę podpisujemy akt notarialny z firmą Dachy BWP z woj. podkarpackiego, która nabyła 1-hektarową działkę – precyzuje Osiak. W tym roku firma rozpocznie prace projektowe, a w przyszłym uruchomi zakład produkcyjny.
Poza tym, działająca już w podstrefie firma Stokrol zajmująca się wyrobami stalowymi rozszerza swoją działalność. – Przedsiębiorca planuje zatrudnić dodatkowo jeszcze kilka osób. To cieszy, że firma która u nas działa nie zwija się, tylko się rozwija – komentuje wójt gminy. Inwestowaniem w podstrefie zainteresowane są jeszcze dwie firmy. Jedna z nich produkuje narzędzia ogrodnicze, a druga domy niskoenergetyczne. – W tym przypadku to dopiero etap początkowy. Firmy zgłosiły swoje zainteresowanie – mówi na koniec Mariusz Osiak.