Z poślizgiem, ale w końcu rusza przebudowa ulicy Podleśnej. Zanim jednak mieszkańcy pojadą po równej jezdni, muszą liczyć się z utrudnieniami w ruchu.
Nowa nawierzchnia pojawi się na 600-metrowym odcinku od skrzyżowania z ul. Lubelskiej do ul. Kruczej. Wyrównane będą też chodniki. Ulicę i przejścia dla pieszych doświetlą nowe latarnie. Roboty objąć mają też kanalizację deszczową.
Wykonawca, czyli miejscowa firma Tre-Drom we wtorek rozpoczyna prace. A to wiązać się będzie ze zmianą w organizacji ruchu. - Ulica Podleśna na odcinku od skrzyżowania z ulicą generała Józefa Sowińskiego do skrzyżowania z ul. Kruczą zostanie wyłączona z ruchu drogowego – uprzedza Gabriela Kuc-Stefaniuk, rzeczniczka ratusza. Objazdy będą możliwe ulice Witoroską czy Łomaską. Również autobusy pojadą inaczej. – Linia „B" będzie kursować objazdem przez ul. Wyzwolenia i Drzewieckiego. A przystanek „Podleśna 1'' w kierunku dworca PKP zostanie przeniesiony przed skrzyżowanie z ul. Wyzwolenia – precyzuje rzeczniczka. Dwóch pozostałych przystanków trzeba będzie szukać na ulicy Wyzwolenia, w okolicach skrzyżowania.
Inwestycja miała ruszyć już w ubiegłym roku, ale w projekcie urzędnicy znaleźli błędy i projektanci musieli to poprawić. Koszt tego zadania to ponad 6,6 mln zł, z czego 1,7 mln zł to zewnętrzne środki z rezerwy subwencji ogólnej. Docelowo, ratusz chce wyrównać jezdnię na całej ulicy, aż do skrzyżowania z ulicą Łomaską. Projekty są gotowe i leżą w szufladzie