Czterysta 120-litrowych worków ze śmieciami i ponad 70 uprzątniętych miejsc. To efekty pracy więźniów z bialskiego Zakładu Karnego na rzecz miasta.
– Osadzeni pod nadzorem strażników miejskich od 18 marca sprzątają najbardziej newralgiczne miejsca – informuje rzecznik prezydenta Michał Trantau. – Najwięcej odpadów zebrano na ulicy Karasia, Stacyjnej, Alei Tysiąclecia i Łomaskiej – precyzuje rzecznik. O tych zaśmieconych miejscach strażników powiadomili mieszkańcy Białej Podlaskiej.
Więźniowie miejskie tereny oczyszczają nieodpłatnie. Zezwala na to kodeks karny. – Osadzeni każdorazowo muszą wyrazić zgodę na takie zatrudnienie – zaznacza Adam Wołodko, inspektor do spraw zatrudnienia ZK.
To najczęściej skazani za przestępstwa komunikacyjne i tzw. "alimenciarze”. W sumie, aż 90 więźniów z bialskiego zakładu karnego pracuje poza więziennymi murami, nie tylko na terenie Białej Podlaskiej, również w gminach ościennych. Władze miasta podkreślają, że nie mają żadnych zastrzeżeń do ich pracy.
Straż Miejska cały czas czeka na informacje od mieszkańcach odnośnie zaśmieconych terenów miejskich oraz prywatnych działek. – Miejsca można zgłaszać dzwoniąc pod numer telefonu: (83) 344-75-33 lub pisząc e-mail: sprzatanie@bialapodlaska.pl – podaje rzecznik prezydenta.