Żołnierze z bialskiego garnizonu mają nowy budynek biurowy z internatem. To dopiero jedna z inwestycji, które w sumie pochłoną tu ponad 1 mld złotych.
Ten obiekt to pozostałość po 61. Lotniczym Pułku Szkolno–Bojowym, który stacjonował na dawnym lotnisku wojskowym do 2000 roku. Teraz budynek sztabowy przebudowano i zmieniono jego funkcję. Ma służyć 18. Dywizji Zmechanizowanej.
– Będzie to miejsce pracy sztabów naszych pododdziałów. A jedno piętro będzie wydzielone na potrzeby internatu. Docelowo budynek w całości ma być przeznaczony dla żołnierzy batalionu zmechanizowanego– zaznacza porucznik Barbara Jóźwiak, rzeczniczka 18 DZ.
Przy wieżowcu zadbano też o dodatkowe miejsca postojowe. Powstało też kontenerowe biuro przepustek oraz kotłownia. – Przebudowany budynek został wyposażony w instalacje sanitarne, elektroenergetyczne i teletechniczne oraz niezbędny sprzęt kwaterunkowy– precyzuje jeszcze biuro prasowe resortu obrony.
To tylko część prac, bo firma Budimex wygrała przetarg na 200 mln zł i ma zbudować jeszcze dla wojska trzy budynki sztabowo–koszarowe z wyposażeniem, a także drogi wewnętrzne z placem apelowym i trybuną. Przebudowywany jest także obiekt dawnej wieży kontroli lotów. Jego kubatura ma być zachowana. Inwestycję za blisko 18 mln zł prowadzi konsorcjum z liderem, firmą Texom z Krakowa.
Wiadomo też, że wojsko zachowa nawierzchnię pasa startowego i dróg kołowania, tak by umożliwić operacje startu i lądowania swoim statkom powietrznym. Główny asfaltowy pas ma 3 km 200 metrów długości, przy szerokości 60 m. W bialskim garnizonie docelowo ma służyć ponad 2 tys. żołnierzy, a resort obrony zapowiedział, że w rozbudowę infrastruktury zainwestuje tu 1,3 mld złotych.
Kilka dni temu, nastąpiła zmiana dowódcy stacjonującego tu batalionu lekkiej piechoty. Pokieruje nią pułkownik Cezary Zdrojewski. W przeszłości służył w misjach zagranicznych, m.in. w Libanie i w Afganistanie.
Poza tym, w związku z doniesieniami o pojawieniu się najemników Grupy Wagnera w białoruskim Brześciu, resort obrony narodowej postanowił wzmocnić ścianę wschodnią. Do Białej Podlaskiej przerzucono żołnierzy z 12. Szczecińskiej Dywizji Zmechanizowanej i 11. Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej. Do oddalonego kilkanaście kilometrów od polsko–białoruskiej granicy Brześcia ma dotrzeć nawet kilka tysięcy rosyjskich najemników.