Autostrady A2 do Terespola na razie nie będzie, ale są szanse na drogę ekspresową. Zabiega o to m.in. Stanisław Żmijan poseł PO z Międzyrzeca Podlaskiego, szef sejmowej komisji infrastruktury.
- Natężenie ruchu na wschód od Warszawy jest zbyt małe na budowę autostrady - przekonuje poseł. - Zabiegam jednak o to, by w pierwszej kolejności do planu strategicznego Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju na lata 2014-2020 wprowadzić budowę ekspresówki przynajmniej do drogi krajowej nr 19 w Międzyrzecu Podlaskim - precyzuje Żmijan. - Gdyby to nie przeszło, to bezwzględnie powinniśmy starać się o budowę odcinka przynajmniej do drogi krajowej nr 63 w Siedlcach - dodaje parlamentarzysta.
Budowa drogi ekspresowej jest o ok. 30 proc. tańsza od autostrady. - Ekspresówka to druga dwujezdniowa, która nie posiada dodatkowego pasa awaryjnego, jest węższa od autostrady, a przez to tańsza - tłumaczy Żmijan.
Kilometr "ekspresówki” to koszt ok. 30 mln zł. - Wiem, że apetyt rośnie w miarę jedzenia, ale w naszym regionie i tak zasadniczo poprawiliśmy stan dróg - przekonuje parlamentarzysta z Międzyrzeca.
W 2007 roku w Polsce było mniej niż 1 tys. km dróg szybkiego ruchu, a we wrześniu 2014 r. jest ich ok. 2,9 tys. km. W swoim expose premier Ewa Kopacz zapowiedziała że na infrastrukturę drogową w latach 2014-2020 trafi ok. 93 mld zł.