Straty oszacowano na 14 tys. złotych. Tyle warte były kable, które 26- i 28-latek ukradli z terenu nowo budowanej ścieżki rowerowej. Teraz podliczy ich sąd. Możliwe nawet 7,5 roku w więzieniu.
– Do zdarzenia doszło w połowie listopada ubiegłego roku w Białej Podlaskiej. Nieznani wówczas sprawcy skradli z terenu nowo budowanej ścieżki rowerowej na odcinku Aleja Jana Pawła II - ulica Brzegowa kilkaset metrów przewodu elektrycznego – informuje komisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla.
Policjantom udało namierzyć się sprawców kradzieży, a w ich domach znaleźć część skradzionych przewodów. Nie wszystkie, bo część z nich mężczyźni sprzedali w skupach złomu.
– Zostali zatrzymani do wyjaśnienia. W trakcie rozmowy z zatrzymującymi ich policjantami tłumaczyli, że przechodząc zobaczyli wystające z ziemi przewody. To wówczas przyszedł im do głowy pomysł kradzieży – zdradza Salczyńska-Pyrchla.
Mężczyźni usłyszeli już zarzuty. Starszy z nich będzie odpowiadał w warunkach recydywy, bo neidawno odbywał karę pozbawienia wolności za podobne przestępstwo. Za kradzież grozi do 5 lat pozbawienia wolności. W przypadku czynu popełnionego w recydywie. kara ta może zostać zwiększona o połowę.