

(fot. ORLĘTA ŁUKÓW)
Podział punktów w meczu LZS Sielczyk z Orlętami Łuków sprawił, że do dymisji podał się szkoleniowiec łukowian Adrian Świderski. Dymisja została przyjęta. ŁKS Łazy wygrał po raz pierwszy w rundzie wiosennej. Rezerwy Podlasia II Biała Podlaska lepsze od Unii Krzywda. Victoria Parczew rozbiła Kujawiaka Stanin, a Az-Bud Komarówka Podlaska Sokoła Adamów. Lutnia Piszczac rozgromiła Grom Kąkolewnica 11:1.

Goście z Radzynia Podlaskiego pojechali w mocno młodzieżowym składzie. – Graliśmy młodzieżowcami. W wyjściowej 11 miałem sześciu zawodników z rocznika 2008 – tłumaczy szkoleniowiec rezerw Orląt Edmund Koperwas.
Mimo osłabienia goście po pierwszej połowie prowadzili 1:0. Po zmianie stron po raz kolejny pierwsi strzelili drugiego gola i wygrywali 2:1. Ostatecznie spotkanie zakończyło się wygraną gospodarzy 3:2. – Mieliśmy swoje okazje na zdobycie bramek, rywale zresztą także. Wynik meczu mógł się różnie ułożyć. Moja drużyna zbyt łatwo traciła bramki. Po raz kolejny widoczny był brak doświadczenia – mówi opiekun Orląt II Radzyń Podlaski.
Dla ŁKS Łazy była to pierwsza wygrana w rundzie rewanżowej. Do tej pory na koncie podopiecznych trenera Stanisława Chudzika było pięć porażek i wyjazdowy remis z Unią Krzywda. – Ta wygrana dużo dla nas znaczy. Mamy bardzo trudny start na wiosnę, wyniki są słabe. Piłkarze pokazali charakter i upór w dążeniu do celu. Dwa razy przegrywaliśmy w tym spotkaniu, a mimo to zdołaliśmy zwyciężyć. Drużyna do końca wierzyła w zwycięstwo. Gratuluję całemu zespołowi – mówi Stanisław Chudzik, trener ŁKS Łazy.
ŁKS Łazy – Orlęta II Radzyń Podlaski 3:2 (0:1)
Bramki: Janaszek (50), Szustek (70, 80) - Borysiuk z karnego (34), Aleksandrowicz (60).
ŁKS: Osiak – Klębowski, Goławski, Zabłocki, Machniak, Rożen, Gałach, Zarzycki, Szustek, Grzelak, Janaszek (85 Zborowski).
Radzyń II: K. Ratajczyk – Migal, Borysiuk, Chudek (80 Głowniak), Koprianiuk (70 Marcel Mitura), Paszkowski, Piszcz (55 Sz. Ratajczyk) Golec (80 Sulej), Kałuski, Burdon (55 Magier), Aleksandrowicz.
Unia Krzywda nie dopisze punktów po spotkaniu z rezerwami Podlasia Biała Podlaska. Gospodarze przegrali 0:1, choć mieli swoje okazje na strzelenie goli. – Już w piątej minucie Arek Białach chciał przelogować bramkarza, ale nie trafił. Z kolei w drugiej części gry Patryk Bober był dwa razy sam na sam z bramkarzem gości. Co zrobimy, kiedy piłka nie chce nam wpaść do bramki przeciwnika – mówi grający trener Unii Krzywda Paweł Szlaski.
– Za nami mecz na bardzo trudnym terenie. W pierwszej połowie stworzyliśmy kilak stuprocentowych sytuacji, jednak żadnej z nich nie zamieniliśmy na gola. W drugiej części jeszcze bardziej dominowaliśmy, wytrwale i konsekwentnie dążyliśmy do zwycięstwa. Wynik spotkania mógł być zdecydowanie wyższy. Musimy poprawić skuteczność i podejmować dobre decyzje w ostatnich fazach naszych akcji – podsumował Maciej Oleksiuk, trener rezerw Podlasia Biała Podlaska.
Unia Krzywda – Podlasie II Biała Podlaska 0:1 (0:0)
Bramka: Wojdat (80).
Czerwona kartka: Mateusz Stefański (Podlasie II) w 89 min, za faul.
Krzywda: Adamczyk – Chmiel (86 C. Bieńczyk), A. Białach, K. Białach, M. Piszcz, Strzyżewski, Hryciuk, Filip, B. Kryczka (70 Osial), Bober, Szlaski.
Podlasie II: Myć – Gryciuk, Sawczuk, P. Chazan, Stalewski, Grzejszczak, Stefański, Zduńczyk, Misiejuk (46 Wojdat), Gralewicz, Kaszkiel.
Victoria Parczew nie miała problemów z pokonaniem Kujawiaka Stanin. Goście w przedświąteczną sobotę po raz pierwszy w historii meczów w punkty wygrali w Żabikowie z Unią. W weekendowej kolejce niewiele mieli do przeciwstawienia się miejscowym. Po pierwszej połowie prowadzili skromnie 1:0. Worek z bramkami otworzył się po zmianie stron.
– Dopóki przeciwnik nie odstawał od nas pod względem przygotowania fiuczanego, utrzymywało się skromne prowadzenie. Później już zabiegaliśmy rywala. Wygraliśmy zasłużenie – mówi Jarosław Lewczuk, kierownik Victorii Parczew.
– Zagraliśmy jedno ze słabszych spotkań. Mieliśmy okrojony skład, co też miało znaczenie – mówi szkoleniowiec Kujawiaka Stanin Przemysław Tryboń.
LKS Milanów pokazał miejsce w szeregu Absolwentowi Domaszewnica. Gospodarze walczą o utrzymanie i mierzyli się z trzecią ekipą rozgrywek. Przyjezdni po pierwszej połowie prowadzili 1:0, a mogli 2:0. Doskonałej okazji nie wykorzystał Emil Mazurek przestrzeliwując rzut karny. Na szczęście dla gości piłkarz poprawił się w najbliższej okazji bramkowej i po minucie od feralnej „11” otworzył wynik. Piłkę dograł mu Sebastian Ostapiuk.
Po zmianie stron drużyna z Milanowa zaliczyła kolejne trafienia zwyciężając ostatecznie 4:1. – Mieliśmy co najmniej jeszcze cztery, pięć pewnych sytuacji na zdobycie kolejnych bramek. Spotkanie powinno zakończyć się bardziej okazałym naszym zwycięstwem – mówi Marek Burzec, kierownik LKS Milanów.
Az-Bud Komarówka Podlaska rozbił Sokoła Adamów 5:0. – Od pierwej do 90 minuty mecz był pod naszą kontrolą. Mogliśmy strzelić kolejne gole, ale czasami brakowało nam skuteczności – mówi szkoleniowiec Az-Bud Arkadiusz Kot.
Prowadząca w tabeli Lutnia Piszczac rozgromiła Grom Kąkolewnica 11:1. Bohaterem gospodarzy był Tomasz Tuttas, który zapisał na swoim koncie aż pięć goli. Już do przerwy miejscowi nie mieli litości dla rywali, bo prowadzili 7:1.
Unia Żabików wróciła do wygrywania. Po porażce w poprzedniej kolejce u siebie z Kujawiakiem Stanin, zainkasowała komplety punktów w wyjazdowym spotkaniu z Orłem Czemierniki.
– Graliśmy, jak wiele drużyn w naszej lidze, nieudolny atak pozycyjny. Mieliśmy swoje sytuacje, ale nie chciało wpaść – tłumaczy szkoleniowiec Orła Konrad Łabęcki. – Nadal cierpimy pod względem kadrowym: kontuzje, kartki. Po ostatniej porażce u siebie z Kujawiakiem Stanin podnieśliśmy się. W spotkaniu z Orłem stanęliśmy na wysokości zadania. Rywale, przynajmniej teoretycznie, dysponowali mocniejszym składem. Stworzyliśmy więcej klarownych sytuacji i wygraliśmy zasłużenie - mówi Artur Dadasiewicz, trener Unii Żabików.
Wicelider Orlęta Łuków stracił dwa punkty w wyjazdowym spotkaniu z LZS Sielczyk. Podopieczni Adriana Swiderskiego tylko zremisowali z plasującym się w środku stawki LZS Sielczyk 1:1.
Pozostałe wyniki: Victoria Parczew – Kujawiak Stanin 6:2 (Gryczuk 11, W. Waniowski 47, Lewczuk 57, K. Waniowski 65, Mroczek 68, Domański 87 – Gryczka 58, Bednarczyk 72). Czerwona kartka: Maciej Swarek (Kujawiak) w 68 min, za drugą żółtą * Absolwent Domaszewnica – LKS Milanów 1:4 (Kabat 69 – Mazurek 37, Ostapiuk 50, 83, Pawlina 81). W 36 min Emil Mazurek przestrzelił rzut karny * Lutnia Piszczac – Grom Kąkolewnica 11:1 * Az-Bud Komarówka Podlaska – Sokół Adamów 5:0 (Kania z karnego 35, Paczuski 60, A. Zieniuk 65, Klimiuik 75, Grochowski 80) * Orzeł Czemierniki – Unia Żabików 1:2 (Bożym 88 – Arent 14, Pawelec 86) * LZS Sielczyk – Orlęta Łuków 1:1 (J. Dorosz 51 – Sowisz 36).
