Do pięciu lat więzienia grozi trzem mieszkańcom Biłgoraja, którzy zorganizowali i zrealizowali uprowadzenie żony jednego z nich. Prokuratura skierowała już do sądu akt oskarżenia.
To był październik 2021 roku. Dochodziła północ, gdy przed domem 63-latka z gminy Turobin zaparkowała toyota. Wysiadło z niej dwóch mężczyzn, siłą wdarli się do mieszkania, wyciągnęli z niego 49-letnią kobietę, wepchnęli ją do auta i odjechali.
Gospodarz, partner uprowadzonej nie zdołał temu zapobiec, bo był w innym budynku. Zawiadomił policję.
Szybko ustalono, że porwania dokonali dwaj bracia, mieszkańcy Biłgoraja w wieku 52 i 36 lat. Starszy z nich był mężem kobiety. Wyprowadziła się od niego do nowego partnera kilka miesięcy wcześniej. Jako kierowca współpracował z nimi 36-letni biłgorajanin. Kiedy po drodze 49-latka usiłowała uciec, mężczyźni wrzucili ją do bagażnika. Zawieźli do Biłgoraja i tam więzili, a mąż groził, że ją zabije.
Policja zatrzymała wszystkich mężczyzn. Wobec braci zastosowano policyjny dozór i zakaz zbliżania się do pokrzywdzonej. Prokuratura oskarżyła całą trójkę o bezprawne pozbawienie kobiety wolności. Braci również o naruszenie miru domowego, a 52-latek odpowie też za groźby karalne.
Mąż 49-latki przyznał się do winy, jego brat tylko częściowo, a kierowca w ogóle nie uważa się za winnego. Wszystkim grozi ta sama kara: do 5 lat pozbawienia wolności.