Z ulicy Lipowej bezpowrotnie znika budynek sklepu LSS Społem „Koziołek”. Rozbiórka rozpoczęła się w czwartek
„Koziołek” powstał w 1974 r. Odwiedzały go tłumy. Początkowo mieścił się w nim wyłącznie sklep spożywczo-przemysłowy. Potem jego powierzchnię systematycznie zmniejszano i w budynku lokale wynajmowały kolejne firmy. Jednym z ostatnich pomysłów był kiosk z biżuterią i tania odzież. Nie zachęcało to jednak klientów, którzy do sklepu zaglądali coraz rzadziej. Z tego też powodu na półkach można było znaleźć coraz mniej towaru.
O tym, że sklep zostanie rozebrany mówiło się od kilku lat. Pierwsze pomysły pojawiły się już w 2005 r. Pierwszy informacje dotyczące zagospodarowania tego miejsca (mówiło się o wspólnej inwestycji z właścicielem działki dochodzącej do ul. Sądowej, gdzie działał wtedy parking – red.) podano dziesięć lat później. Ostatecznego porozumienia jednak nie osiągnięto. „Koziołek” został zamknięty dopiero w ubiegłym roku. Wtedy też rozpoczęto prace rozbiórkowe, których powodem był zły stan techniczny budynku.
Przedstawiciele LSS przyznawali wtedy, że zastanawiają się nad nową inwestycją w tym miejscu i mają „kilka interesujących koncepcji”. Najczęściej mówiło się m.in. o wybudowaniu biurowca podobnego do znajdującego się obok budynku DK-Med.
– Na pewno nie chcemy tam wprowadzać innej sieci handlowej. Na działce u zbiegu ul. Lipowej i Al. Racławickich chcemy wciąż prowadzić własną działalność. Zastanawiamy się natomiast nad połączeniem funkcji nowego budynku. Mógłby to być obiekt handlowo-biurowy. W tej chwili to najbardziej prawdopodobne rozwiązanie – mówił nam rok temu Mirosław Zapał, prezes Lubelskiej Spółdzielni Spożywców „Społem”.
Do dziś nie ma jednak ostatecznej koncepcji na zagospodarowanie działki.
- Do końca grudnia chcemy zakończyć prace rozbiórkowe i porządkowe – mówi prezes Zapał. – I to jedyna rzecz, którą wiemy na pewno. Nie zapadła jeszcze decyzja o tym, co później będzie działo się na działce. Liczę na to, że o konkretach będziemy mogli poinformować na początku przyszłego roku.