Albo rybki, albo akwarium

Poniedziałek

Jak na tureckim kazaniu. Komisja Etyki Reklamy uznała, że telewizyjna reklama wody Cisowianka Perlage z udziałem włoskiej aktorki Moniki Bellucci jest dla Polaków niezrozumiała, bo występujące w spocie osoby mówią w obcym języku. Z góry założono, że Polak jest głupi i nijak nie domyśli się, co znaczy „Cisowianka Perlage – Aqua polacca di qualita superiore”.

Tak, tak. Polacy wlepiają gały w Monikę Belluci tylko po to, żeby usłyszeć, co mówi.

Wtorek

Bujda na szynach. W Lublinie pojawiło się znienacka sześć przystanków tramwajowych. Mieszkańcy byli zachwyceni, bo o lubelskich tramwajach mówi się już od 1897 roku i wreszcie się doczekali. Powszechnej radości nie mącił nawet fakt, że w mieście nie ma ani jednego tramwaju, o torach nie wspominając.

Albo rybki, albo akwarium.

Środa

Impreza. Nadchodzi Barbórka i górnicy umówili się na zwyczajową biesiadę w Zespole Szkół nr 1 w Łęcznej. Znalazł się jednak jeden abstynent, który powołując się na Ustawę o wychowaniu w trzeźwości zauważył, że w szkole nie wolno pić piwa. Teraz przyjdzie górnikom świętować przy herbatce.

To już lepiej wrócić na przodek.

Czwartek

Oświata oświeca. Prawie 15 mln zł muszą zwrócić Ratuszowi prywatne szkoły i przedszkola z Lublina. To m.in. dotacje wydane wbrew prawu na biżuterię i zagraniczne wyjazdy. Wśród przedszkoli prawie ćwierć miliona oddać mają „Mali Odkrywcy”. Kontrolerzy znaleźli u nich m.in. rachunki z hotelu w Chorwacji, różnych restauracji, hotelu Mariott, perfumerii Uroda i Sephora, salonu fryzjerskiego, pałacu i stajni w Chlewiskach, myjni samochodowej i hipermarketów.

Oj, to „Wielcy Odkrywcy”!

Palma tygodnia

Zawodowiec. 36-latek z gminy Terespol ma sądowy zakaz prowadzenia pojazdów do 2019 roku. Policjanci już dziesięć razy zatrzymywali go za jazdę na dwóch gazach. Kilka dni temu wyszedł zza krat, gdzie odsiadywał kilkuletni wyrok za pijackie wybryki na drogach. Wyszedł i pojechał. A raczej wjechał w kufer forda. Zdołał na krótko uciec mimo 2 promili alkoholu we krwi.

Drogi kiepskie, duży ruch. Strach nie wypić.