Puławscy strażacy w trakcie czwartkowej burzy wyjeżdżali 24 razy. W większości do połamanych gałęzi i drzew. W Kolonii Brzeźce uszkodzony został dach jednego z domów. To dopiero początek burzowego sezonu. Kolejna nawałnica spodziewana jest dzisiejszego popołudnia.
Burza, która przeszła wczoraj przez powiat puławski nie wyrządziła większych szkód. Najwięcej interwencji zanotowano w gminach: Kazimierz Dolny, Janowiec i Wąwolnica. W Kolonii Brzeźce podmuchy wiatru w połączeniu z gradem uszkodziły eternit na dachu jednego z domów. W mieście Puławy strażacy nie byli wzywani ani razu.
- Na 24 interwencje, 20 dotyczyło usuwania połamanych gałęzi i konarów. Znacznie więcej pracy mieli wczoraj straży z Opola Lubelskiego. Tam burza wyrządziła poważniejsze szkody. Z nami obeszła się dość łagodnie - ocenia bryg. Grzegorz Buzała, rzecznik puławskiej komendy PSP.
Według prognoz, przed nami kolejne, niespokojne wieczory. Dzisiaj od godzin popołudniowych do wieczora w niemal całej wschodniej Polsce mają tworzyć się komórki burzowe. W trakcie tych największych, zwanych superkomórkami, wystąpią ulewne deszcze, a miejscami spadnie grad. Jak informuje IMGW, prawdopodobieństwo burzy w powiecie puławskim wynosi 80 proc. Meteorolodzy ostrzegają również przed trąbami powietrznymi.