Zabytkowy młyn Krauzego ma być przebudowany na obiekt mieszkalno-usługowy, a obok ma stanąć blok. Łącznie miałoby tu powstać 120 lokali mieszkalnych. Dopuszcza to decyzja wydana przez Urząd Miasta na wniosek jednego z deweloperów.
O decyzję starał się deweloper Mariusz Wlaszczyk, prowadzący działalność pod firmą DOMLUBLIN. Wlaszczyk kilka lat temu kupił nieruchomość z dawnym młynem od firmy Lubella, która wystawiła teren na sprzedaż. Lubella nie zdradzała ani nazwy nabywcy, ani ceny. Informowała tylko, że nowy właściciel nieruchomości chce otworzyć czterogwiazdkowy hotel ze 100 pokojami, basenem i spa, który miałby być oddany do użytku w 2021 roku.
Deweloper zmienił jednak plany. Teraz chce przebudować młyn na obiekt mieszkalny, a obok postawić blok. Właśnie o tym mówi decyzja środowiskowa wydana we wtorek przez Urząd Miasta po trwającym ponad rok postępowaniu. Gdy stanie się prawomocna (a na razie może być jeszcze zaskarżona) otworzy Wlaszczykowi drogę do starań o pozwolenie budowlane.
Dawny młyn braci Krauze ma być podzielony na pięć stref, z których dwie będą mieć funkcję mieszkalną. Będzie to strefa 1 (cztery kondygnacje nadziemne plus jedna podziemna z piwnicami) oraz strefa 2 (pięć i sześć kondygnacji nadziemnych oraz jedna piwniczna). W dawnym młynie miałyby się zmieścić 73 lokale mieszkalne.
Usługowy charakter będą mieć pozostałe trzy strefy dawnego młyna: dwie dwukondygnacyjne i jedna parterowa. Co ma się w nich znaleźć? – Standardowe usługi realizowane przy obiektach wielorodzinnych, czy na osiedlach – pisze w decyzji Tomasz Lis, zastępca dyrektora Wydziału Ochrony Środowiska w Urzędzie Miasta. Z dokumentu wynika, że przewidziano tu m.in. gastronomię.
Obok młyna miałby powstać trzypiętrowy blok z 48 lokalami mieszkalnymi i garażem podziemnym mieszczącym 57 samochodów. Ponieważ garaż leży w obszarze „szczególnego zagrożenia powodzią” będzie musiał być wykonany w specjalny sposób. – Jako szczelna, jednolita bryła z betonu wodoszczelnego – pisze w decyzji Lis. – Konstrukcja garażu będzie zabezpieczona izolacją przeciwwodną o wysokich parametrach technicznych.
O wiele więcej samochodów mają pomieścić parkingi na poziomie terenu. Między budynkami, jak wynika z decyzji, miałoby powstać 139 miejsc postojowych. Przyszli mieszkańcy budynków oraz przedsiębiorcy prowadzący tutaj lokale usługowe i ich klienci będą mieć zapewniony dojazd z ul. Działkowej oraz z al. Tysiąclecia.
Ani dawny młyn, ani blok nie będą podłączone do sieci ciepłowniczej. – Do ogrzewania budynków oraz zapewnienia ciepłej wody użytkowej będą służyły kotłownie gazowe – czytamy w dokumencie wydanym przez Urząd Miasta.
W decyzji zastrzeżono również, że prace budowlane należy prowadzić „w porze bezdeszczowej, przy niskich stanach wód podziemnych”. Do celów przeciwpożarowych zbudowany ma być szczelny zbiornik o pojemności 200 m sześc.
Dawny młyn jest ujęty w gminnej ewidencji zabytków, co chroni jego zewnętrzną bryłę przed zmianą kształtu, pozwala natomiast na swobodne przekształcanie wnętrza.