Na kilka dni drogowcy zamknęli skrzyżowanie ulic Generała Gustawa Orlicz-Dreszera z ul. Reformacką w centrum Chełma.
Oznacza to, że zjeżdżając z ul. Armii Krajowej nie wjedziemy do centrum i odwrotnie, żeby dojechać do ronda przy Kamenie, kierowcy są zmuszeni skręcić w lewo w ul. Mariana Pilarskiego i jeszcze raz w lewo przy budynku przy ul. AK 32, żeby wjechać w Ogrodową i dopiero na tym skrzyżowaniu wjechać w Armii Krajowej. Trzeba tylko uważać – 100 metrowy odcinek pomiędzy ulicami Pilarskiego i Ogrodową to „ziemia niczyja” - nie ma nawierzchni i naprawdę trzeba się poruszać bardzo wolno, aby nie uszkodzić zawieszenia. Wolny przejazd ma i tę zaletę, że można podziwiać widoki, ale te tutaj raczej nie zachęcają do ponownych odwiedzin a to za sprawą walających się przy resztkach ogrodzeń śmieci.
Kilkudniowe zamknięcie skrzyżowania ul. Pocztową z ul. Dreszera to ostatni akord trwającego od kilku tygodni kompleksowego remontu tej śródmiejskiej uliczki. Przebudowa została dofinansowana z rządowego Funduszu Dróg Samorządowych kwotą prawie 486 tysięcy zł. Koszt całej inwestycji to blisko 700 tys. zł.
Jako pierwsi na placu budowy pojawili się pracownicy Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej, którzy jeszcze w lutym br. zajęli się odbudową infrastruktury podziemnej. Wymieniono stare, bo pochodzące jeszcze z lat 60-tych przyłącza.
Ostatnie słowo należy jednak do drogowców, którzy obecnie pracują nad nawierzchnią ulicy. Utrudnienia w ruchu w tej części miasta skończą się jeszcze przed wakacjami.