– Dzień jest coraz krótszy. Czy w związku z tym miejskie latarnie nie mogłyby się zapalać wcześniej – pytają chełmianie.
Co na to miejski wydział infrastruktury komunalnej? – Nie zauważyłem, żeby rano był problem, bo gdy jadę do pracy jest już widno – mówi Józef Kendzierawski, dyrektor wydziału. – Z kolei po południu latarnie zapalają się o 16 i wydaje mi się, że to odpowiednia godzina. Ale skoro mieszkańcy sygnalizują, że jest problem, to oczywiście przyjrzymy się tej sprawie.