Chełm: Lodowisko otworzyli. Obiecują jeszcze stok

Jeszcze niedawno ten stok przypominał wręcz wysypisko gruzu i ziemi. Dzisiaj prezentuje się o wiele lepiej.

– Stok przejęliśmy dopiero w końcu listopada – tłumaczy Krzysztof Białowicz, p.o. dyrektora MOSiR w Chełmie. – Niezbędne prace ziemne są już na ukończeniu. Pozostaje nam drogą przetargu wyłonić firmę, która udostępni nam dwa wyciągi narciarskie, dokona ich przeglądu i zgłosi te urządzenia do odbioru w Urzędzie Dozoru Technicznego. Zadaniem naszego przyszłego partnera będzie też przeszkolenie naszych pracowników z obsługi wyciągów.

Zaplecze socjalne stoku i wypożyczalnia sprzętu narciarskiego będzie się mieścić w użyczonych MOSiR-owi pomieszczeniach w budynku amfiteatru. Wymagający gruntownego remontu amfiteatr miasto przekazało Chełmskiemu Domowi Kultury.

Wcześniej cały majątek Kumowej Doliny miasto dzierżawiło spółce „Rzetelni”. Ta przede wszystkim była zainteresowana uruchomieniem tam stoku narciarskiego. Jednak po kilku nieudanych sezonach i coraz większych stratach z końcem marca tego roku „Rzetelni” wycofali się z dzierżawy.

Natomiast lodowisko, dzięki chłodzeniu nowoczesną technologią bez użycia amoniaku może funkcjonować przy dodatnich temperaturach (do 10 stopni Celsjusza). Jedyną przeszkodą wynikającą z warunków pogodowych mogącą przerwać pracę obiektu są opady deszczu.

W dni powszednie lodowisko jest czynne od godziny 8 do 19. W piątki i soboty można się ślizgać o dwie godziny dłużej. Osoby legitymujące się Chełmską Kartą 3+ wydaną w ramach programu dla rodzin wielodzietnych korzystają z 50-procentowej zniżki. Ceny biletów normalnych i ulgowych wzrosły w tym roku o złotówkę i wynoszą odpowiednio 6 i 4 zł za godzinę. Cena wypożyczenia łyżew pozostała bez zmian -3 zł.